TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Takie porażki bolą najbardziej

K.Budny
K.Budny sob., 3 września 2016 22:02
Do 88. minuty Polonia wygrywała ze Zjednoczonymi Stryków 1:0, jednak ostatecznie piotrkowianie przegrali ten mecz 1:2 (0:0). Do tej pory poloniści przegrali cztery z sześciu rozegranych spotkań w IV lidze łódzkiej.
Zdjęcie

W pierwszej połowie zarówno pod jedną, jak i pod drugą bramką działo się niewiele, tak naprawdę każdy z zespołów stworzył tylko jedną groźną sytuację, pierwsi zaatakowali piłkarze ze Strykowa, w 14. minucie Sebastian Balcerek dośrodkował do Karola Chmielewskiego, jednak ten uderzył nad bramką, gospodarze odpowiedzieli kilka minut później, Mariusz Zaor w swoim stylu ograł obrońców rywali, ale ostatecznie przestrzelił. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie goście zaatakowali jeszcze intensywniej, w ciągu kilku minut dwukrotnie mogli pokonać Filipa Błażejewskiego, najpierw Sebastian Balcerek trafił w poprzeczkę, a chwilę później minimalnie obok bramki uderzył Karol Chmielewski, gospodarze może nie grali tak efektownie, ale to oni pierwsi zdobyli bramkę. W 54. minucie spotkania piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Jakubiak, najwyżej wyskoczył Adrian Malicki i strzałem głową pokonał Kamila Tyburskiego. Dwie minuty później ponownie zagotowało się pod bramką Polonii, obrońcy ewidentnie się pogubili, ale Karol Chmielewski nie zdołał wykorzystać tej szansy i został powstrzymany przez Filipa Błażejewskiego. W 74. minucie składną akcją popisali się poloniści, Karol Jakubiak podał na prawą stronę do Mariusza Zaora, ten ograł obrońce gości i podał do niepilnowanego Adriana Malickiego, strzelec pierwszej bramki tym razem jednak nie zdołał pokonać bramkarza gości. Wydawało się, że Polonia wygra ten mecz, goście nie zamierzali się jednak poddawać i w 88. minucie meczu doprowadzili do wyrównania, dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Wojciech Sender. To nie była ostatnia bramka, jaka padła w tym meczu. W doliczonym czasie gry sędzia dopatrzył się przewinienia w polu karnym Polonii, dyktując rzut karny dla gości. Do jedenastki podszedł Sebastian Balcerek i zdecydowanym strzałem umieścił piłkę w bramce, wkrótce potem sędzia zakończył ten mecz.

- Takie porażki bolą najbardziej, przegraliśmy wygrany mecz, nie możemy się załamywać i musimy szukać punktów w kolejnych spotkaniach – powiedział po meczu strzelec jedynej bramki dla Polonii Adrian Malicki.

- Zabrakło nam koncentracji w końcówce spotkania. Już drugi raz w tym sezonie tracimy punkty w doliczonym czasie gry, myślę, że po tym meczu musimy przemyśleć swoje zachowanie i wyciągnąć wnioski – podsumował Aleksandar Majić, trener piotrkowskiego zespołu.

Kolejny mecz już w środę, 7 września Polonia zmierzy się wówczas w Pajęcznie z tamtejszym Zawiszą.

PKS Polonia Piotrków Trybunalski 1:2 (0:0) MKS Zjednoczeni Stryków
(54’ Adrian Malicki – 88’ Wojciech Sender, 90’ Sebastian Balcerek)

PKS Polonia Piotrków Trybunalski: Błażejewski, Grobelny (39’ Skupień), Ornafa, Kowalczyk, Jarzembowski, Lenarcik (79’ Cukiernik), Sulikowski, Jakubiak, Gołombiewski (61’ Patryk Grzesiuk), Zaor, Malicki.

MKS Zjednoczeni Stryków: Tyburski, Majewski, Wróblewski, Sender, Drogosz (79’ Król), Ryplewicz, Dróżdż, Krawczyk, Chmielewski (69’ Siwirski), Stanisławski (65’ Sieczkowski), Balcerek.

Podsumowanie

    Komentarze 9

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio