Większość z nich to na szczęście niewielkie zagrożenia. - Wszystkich zgłoszeń mieliśmy 1821. Z czego 1024 zgłoszenia to tzw. „miejscowe zagrożenia”- czyli wszystkie sytuacje niezwiązane z pożarami (wypadki drogowe, kolizji, usuwanie plam, gałęzi, usuwanie gniazd owadów. Oprócz tego były jeszcze alarmy fałszywe (w dobrej i w złej wierze)- mówi mł. bryg. Maciej Dobrakowski - rzecznik prasowy straży pożarnej w Piotrkowie. - To był dobry rok dla naszej jednostki, a co za tym idzie był to również przyjazny rok dla mieszkańców Piotrkowa i regionu - podsumował Dobrakowski.
Do najpoważniejszych zdarzeń zaliczyć można nawałnice przechodzące przez gminę Aleksandrów i Sulejów.
(Strefa FM)
Komentarze 10