Ze wstępnych ustaleń opoczyńskiej policji wynika, że kierujący seatem Ibiza 36-letni mieszkaniec powiatu opoczyńskiego, włączając się do ruchu z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście i doprowadził do zderzenia pojazdów. - Mimo godzinnej reanimacji na miejscu zdarzenia, nie udało się uratować życia 26-letniemu motocykliście - mówi asp. Barbara Stępień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
Policjanci z Opoczna i Sulejowa wyznaczyli objazdy: od strony Sulejowa na DK74 w kierunku Paradyż, od strony Opoczna na DW713 w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego.
Utrudnienia zakończyły się o godzinie 17.30.
Komentarze 41
16.09.2020 10:19
Moją siostrę wyprzedzał ten motocyklista. Mówi że bała się że walnie w jej samochód,a potem w kolejny. Jechał z dużą prędkością. Tak, bardzo go szkoda całe życie przed nim ale powinien jeździć tak by nie stwarzać zagrożenia na drodze a on takie stwarzoł. Bardzo mi szkoda kierowcy samochodu.
14.09.2020 16:14
Bardzo mi szkoda kierowcy samochodu. Oczywista wydaje się być jego wina Ale idę o zakład ze nie jest mordercą. Będąc kierowcą samochodu osobowego często obserwuje "popisy" motocyklistów. A prawda jest ze każdy indywidualnie powinien zadbać o swoje bezpieczeństwo na drodze. Kierowca samochodu jest w obudowanej puszce i w zderzeniu z motocyklem ma niewspółmierne szanse na przeżycie. Czego nie mozna powiedzieć o motocyklistach, którzy są z każdej strony narażeni na wszelkie urazy. Do tego dołożymy prędkość i nieszczęście gotowe.
14.09.2020 14:53
Bo leżał 50 m dalej . A z drugiej strony czy to byłoby normalne żeby takie zdjęcie upubliczniać . Chyba nie.
14.09.2020 12:48
Ludzie jesteście świniami zginął nie winny chłopak jakby jechał nie przepisowo i by miał za dużo na liczniku to by to napisali że też z jego winy to jest a wy poprostu mówicie o takich ludziach że to odrazu wina motocyklisty przypominam że oni nie są dawcami bo ich wynoszą w workach to my jesteśmy dawcami dziękuję nie ziemia lekką mu będzie
14.09.2020 10:52
26lat,scigacz.Nie mam więcej pytań.