Obecnie w pracach remontowych pomaga dwóch osadzonych, jednak dyrektor Sójta i kierownik oddziału zewnętrznego kpt. Tomasz Domankiewicz deklarują, że jeżeli będzie taka potrzeba, to do pomocy zostaną skierowani kolejni skazani.
Osadzeni pracują nieodpłatnie, sami zgłaszają chęć bezinteresownej pomocy. Aktualnie w Areszcie Śledczym w Piotrkowie Trybunalskim, we współpracy z kościołem prawosławnym, trwa zbiórka środków higienicznych i żywności dla uchodźców. Poza funkcjonariuszami i pracownikami aresztu, artykuły żywnościowe i higieniczne, w miarę swoich możliwości, kupują i przekazują także skazani i tymczasowo aresztowani przebywający w piotrkowskiej jednostce penitencjarnej i Oddziale Zewnętrznym w Goleszach - informuje kpt. Cezary Jabłoński, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim.
Komentarze 14
24.03.2022 07:36
Jak Polskę putin zaatakuje to będziecie mieli okazję skorzystać z takiej pomocy, zobaczycie jak to fajnie. Wstyd mi za takich polaków, nie pomogą a narzekają. Ludzie wojna wisi w powietrzu, jesteśmy pierwsi w kolejce na liście putina a wy mieszkań socjalnych chcecie dla siebie, uchodźcom żałujecie.
23.03.2022 21:01
Dla polaków mieszkań nie ma w gminie Wolbórz są tacy co w ziemiankach mieszkają nie wstyd Burmistrzowi?
Druga sprawa gdy by to nasi uciekali za granicę nikt by się nami nie przejmował.
Pomagać można ale w pierwszej kolejności Polakom
23.03.2022 20:42
Zastanawiam się czy to jeszcze Polska???
23.03.2022 14:21
Kowidianizm w nich silny jest.
23.03.2022 12:48
Miłośnicy Putina w natarciu. Z "teresą" na czele. Na pewno z tymi Ukraińcami chętnie byście się zamienili miejscami.