TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Rolnicy z naszego regionu ruszyli na Warszawę

S.Fiszer
Sara Fiszer śr., 6 lutego 2019 10:07
W środę w stolicy rozpoczęło się tzw. agropowstanie. Protestujący chcą spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą, by rozmawiać o problemach polskiego rolnictwa. Rolnicy nie oczekują od prezydenta obietnic, a konkretów.
Zdjęcie
Autor: fot.S.Fiszer

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Przed 7.00 w Srocku spotkało się kilkudziesięciu rolników. Wszyscy jednym autokarem wyruszyli do Warszawy. - Oczekujemy od prezydenta konkretów. Rozmawialiśmy już z ministrem rolnictwa, ale nie przyniosło to żadnych efektów. Ruszamy więc dalej i jedziemy pod Pałac Prezydencki. Musimy coś zrobić, aby zabezpieczyć nasze rolnictwo przed wpływem zachodu, bo robi się naprawdę bardzo ciężko - powiedział  Tomasz Szymczyk, organizator wyjazdu.

 

Protestujący twierdzą, że handel w Polsce jest źle zorganizowany, bo mięso importowane jest głównie z zagranicy. - Nasz problem to przede wszystkim trzoda chlewna, brak zbytu no i ceny, które są poniżej kosztów produkcji. My też mamy swoje zobowiązania kredytowe, a sytuacja jest bardzo ciężka. Po tym wyjeździe do Warszawy na pewno nie oczekujemy obietnic, bo tych mieliśmy wiele i żadne nie zostały spełnione. Konkrety! O to nam chodzi.  Jesteśmy tak dosunięci do ściany, że nie mamy wyjścia, musimy działać - mówili uczestnicy protestu.

 

Jeśli agropowstanie nie przyniesie oczekiwanych efektów, rolnicy już zapowiadają, że będą blokować drogi, a może posuną się o krok dalej i zablokują granice.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 79

    ~sami (gość)

    10.02.2019 20:27

    zachłsneliście chlopy sie duńskim prosiakami, a wraz z włodarzami i radnymi obcym kapitalem (za grosze opchneliscie i opychacie polską ziemię), tak jak część polaków zachodem na początku lat 90....wiec macie co macie.
    obcy kapitał będzie kupował u siebie.. zresztą ja się nie dziwię... też bym tak zrobił gdybym był Niemcem...
    a defakto przez was mamy teraz drogą i słabą żywność i inne produkty...


    ~praca (gość)

    09.02.2019 19:14

    jak komuś brakuje kasy na spłatę kredytu to tutaj jest praca - można dorobić i spłacić kredyt:
    https://www.olx.pl/praca/magazynier/piotrkow-trybunalski/


    ~trakt (gość)

    09.02.2019 19:05

    bardzo dobrze zablokujcie granice to prosiaki do was z Dani i Holandi nie przyjdą...moze pójdziecie po rozum do głowy i zaczniecie produkować nasze PBZtki i WBPtki.
    Pamiętajcie jak zablokujecie granice to inne kraje też wam zablokują. A eksortujemy dużo:
    https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/prawo-i-finanse/14929-ubiegloroczna-wartosc-polskiego-eksportu-prawdopodobnie-przekroczy-29-mld-euro

    Wasze świnki mogą udupić inne gałęzie rolnictwa i przemysłu spożywczego.


    ~sam w dolinie (gość)

    09.02.2019 18:59

    Niestety rynek nie działa tak jakbyście chcieli wy rolnicy... sprzedać świnie po danej cenie. Jak jest popyt to cena wzrasta...jak jest nadpodaż to cena spada. Tak jest wszędzie.
    Tzw. pośrednicy i firmy między wami a konsumentem... to wy spowodowaliście i wasze partie że jest w Polsce jak jest. Wy mało dostajecie, końcowy konsument dużo płaci a pośredniki zazwyczaj między narodowe korporacje zarabiają.


    ~norwegn (gość)

    09.02.2019 18:48

    bierzcie rolnicy przykład z Norwegi, własne markety, własna żywnośc...mało śmieci z innych krajów


    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio