Wczoraj, kilka minut po 13.00 w Zelowie na ulicy Żeromskiego, na oznakowanym przejściu dla pieszych, 11-letnia dziewczynka została potrącona przez autobus marki Autosan, którym kierował 43-letni częstochowianin.
Ranne dziecko została przewiezione do bełchatowskiego szpitala. Kierowca autobusu był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do zdarzenia doszło w chwili, gdy dziewczynka wyszła zza innego samochodu, który zatrzymał się, by udzielić jej pierwszeństwa. Policjanci na miejscu wypadku zabezpieczyli ślady pomocne w odtworzeniu okoliczności i ustaleniu przyczyny potrącenia.
Komentarze 3
23.01.2013 18:18
23.01.2013 08:32
Jak to "zza innego samochodu"?? Żeromskiego jest drogą dwupasmową ? W takim razie co robił autobus na lewym pasie ruchu ?! W jaki sposób kierowca mógł nie zauważyć dziewczynki ? Wymuszenie pierwszeństwa przez kierowce autobusu ! 500 zł i zabrać prawo jazdy ! Niech sie kierowcy wreszcie nauczą że pieszy ma pierwszeństwo. Pewnie dużo kierowców klnie "ooo idiota wyłazi, nóg nie będzie miał ale pierwszeństwo tak". Przecież w samochodzie jest cieplutko, miło, widoczność jest dobra, po oczach nie wieje. Co szkodzi nacisnąć hamulce i przepuścić pieszego który może być zmarznięty, może sie spieszyć, może mieć jeszcze kawał drogi do domu! Każdemu było by miło jak by jego przepuścili na przejściu w zimowy chłodny dzień. To jest parę sekund mniej marznięcia. Ludzie - traktujcie innych tak jak sami chcieli byście być traktowani. Sam osobiście przepuszczam pieszych jak tylko widzę że zbliżają się do przejścia. Wiadomo - nie mówię o sytuacji kiedy musiałbym gwałtownie hamować i narażać się na "dzwona" z tyłu. Ale jak mogę to zawsze przepuszczam.
22.01.2013 12:56
Sytuacja w której dziecko zostało ranne jest standardowa !! Przypadki w których jeden samochód zatrzymał się, aby przepuścić pieszego i jest omijany przez inny samochód są bardzo częste. Sam wielokrotnie spotkałem się z taką sytuacją. Jest to najbardziej niebezpieczna sytuacja dla pieszego ze wszystkich możliwych.