Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżeni, że w niedzielne (30 sierpnia) popołudnie i w nocy możemy się spodziewać w Piotrkowie i powiecie bardzo silnego wiatru oraz burz z gradem. RCB apeluje, aby zabezpieczyć rzeczy, które wiatr może porwać i aby znaleźć na ten czas bezpieczne schronienie.
Autor: fot. pixabay.com / FelixMittermeier
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
To już kolejny alert RCB wydany dla naszego regionu. Poprzednie i miało miejsce w środę, kiedy nad Piotrkowem i północną częścią powaitu przeszła gwałtowna burza, po której strażacy odebrali kilkadziesiąt zgłoszeń o uszkodzonych dachach, zerwanych liniach energetycznych i połamanych drzewach. Pisaliśmy na ten temat tutaj.
Podczas burzy należny pamiętać, aby:
usunąć z parapetów i podwórek wszystkie przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr,
przeparkować samochody w bezpieczne miejsce, jeżeli wcześniej były zaparkowane pod drzewami,
zamknąć okna i drzwi,
pozostać w domu, jeżeli jest to możliwe,
jak najszybciej znaleźć bezpieczne schronienie, jeżeli jesteśmy poza domem,
unikać przebywania pod drzewami,
unikać przebywania na otwartej przestrzeni,
pozostać w samochodzie (jeżeli jesteśmy akurat w podróży) – samochód stanowi dobrą ochronę przed uderzeniem pioruna,
rozproszyć się na odległość kilkudziesięciu metrów, jeżeli na otwartej przestrzeni przebywamy w grupie – chodzi o to, aby w przypadku uderzenia pioruna część grupy mogła udzielić pomocy porażonym.
- czytamy na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa
Ostrzeżenie wydano dla województw: łódzkiego, śląskiego, mazowieckiego, opolskiego oraz części świętokrzyskiego i małopolskiego.
Alert powinien zostać wysłany w sobotę wieczorem bo to, co się działo w nocy z soboty na niedzielę pozostawia wiele do życzenia.
~k (gość)
31.08.2020 09:18
Mieliśmy szczęście wszystko przeszło obok i poszło na Łódź, Skierniewice i Warszawę.
granica frontu burzowego była na poziomie Zelowa. Były jakieś mniejsze chmury ale te także nas ominęły i poszły w okolice Sulejowa. Ktoś czuwa nad miastem :-).
~gość (gość)
31.08.2020 07:16
Dostałem z 5 alertów, przeczytałem ostrzeżenia na 10 portalach, pochowałem wszystko, ukryłem się w piwnicy. A burza daleko, daleko ode mnie przechodziła, bo w okolicach Łodzi.
~kb (gość)
31.08.2020 07:12
Piszecie o czarnoksiężnikach, że znowu nic nie będzie...
Gdyby narobiło szkód, a powiadomień by nie było, też byście narzekali, że nikt nie ostrzegał.
Dobrze, że w naszym regionie był spokój - nie narobiło szkód, nikt nie ucierpiał - i to najważniejsze.
~Eduardo (gość)
30.08.2020 23:27
Mija czas alertu a tu nie słyszałem ani jednego grzmotu, ani jednej błyskawicy, ani troszkę gradu. Nie widzę tez wiatru mającego wiac wg. zapowiedzi ponad 100 km/h. Nie, nie jestem zawiedziony, że jest spokój. Wręcz się cieszę. Chodzi po prostu o to, że te alerty schodzą na psy. Już kilka razy ostrzegali i nic się nie działo. Ale w końcu ludzie przyzwyczajeni do fałszywych alarmów zignorują ten prawdziwy. Dlaczego nikt zatem nie weryfikuje co to za alert jest wysyłany. Dzisiaj miałem odwiedzić rodzinę, ale przełożyłem wizytę w obawie przed zapowiadanym kataklizmem. I nic. Siedzę w domu na 4 literach podczas gdy mogłem ten czas spędzić o wiele lepiej.
Komentarze 14
31.08.2020 12:33
Alert powinien zostać wysłany w sobotę wieczorem bo to, co się działo w nocy z soboty na niedzielę pozostawia wiele do życzenia.
31.08.2020 09:18
Mieliśmy szczęście wszystko przeszło obok i poszło na Łódź, Skierniewice i Warszawę.
granica frontu burzowego była na poziomie Zelowa. Były jakieś mniejsze chmury ale te także nas ominęły i poszły w okolice Sulejowa. Ktoś czuwa nad miastem :-).
31.08.2020 07:16
Dostałem z 5 alertów, przeczytałem ostrzeżenia na 10 portalach, pochowałem wszystko, ukryłem się w piwnicy. A burza daleko, daleko ode mnie przechodziła, bo w okolicach Łodzi.
31.08.2020 07:12
Piszecie o czarnoksiężnikach, że znowu nic nie będzie...
Gdyby narobiło szkód, a powiadomień by nie było, też byście narzekali, że nikt nie ostrzegał.
Dobrze, że w naszym regionie był spokój - nie narobiło szkód, nikt nie ucierpiał - i to najważniejsze.
30.08.2020 23:27
Mija czas alertu a tu nie słyszałem ani jednego grzmotu, ani jednej błyskawicy, ani troszkę gradu. Nie widzę tez wiatru mającego wiac wg. zapowiedzi ponad 100 km/h. Nie, nie jestem zawiedziony, że jest spokój. Wręcz się cieszę. Chodzi po prostu o to, że te alerty schodzą na psy. Już kilka razy ostrzegali i nic się nie działo. Ale w końcu ludzie przyzwyczajeni do fałszywych alarmów zignorują ten prawdziwy. Dlaczego nikt zatem nie weryfikuje co to za alert jest wysyłany. Dzisiaj miałem odwiedzić rodzinę, ale przełożyłem wizytę w obawie przed zapowiadanym kataklizmem. I nic. Siedzę w domu na 4 literach podczas gdy mogłem ten czas spędzić o wiele lepiej.