Do nietypowego wypadku doszło w Swolszewicach Małych. Fiat Uno zderzył się z 5-letnim koniem.
Jak ustalono klacz była trzymana za uzdę przez właścicielkę, w rejonie bramy wjazdowej do posesji. Koń wystraszył się przejeżdżającego samochodu i wyskoczył na jezdnię zderzając się z autem.
W wyniku wypadku obrażenia odnieśli pasażerowie pojazdu. 32-letnia kobieta doznała urazu ręki, natomiast 8-letni chłopiec obrazeń głowy, zostali hospitalizowani.
Miłośników zwierząt uspakajamy - klacz o wdzięcznym imieniu MISIA wyszła z tej kraksy bez szwanku.
Komentarze 2