Pierwszy kwadrans należał do Piotrcovii. W 4. minucie, po trafieniu Aleksandry Oreszczuk, gospodynie prowadziły 3:1, a dziesięć minut później przewaga zespołu Krzysztofa Przybylskiego była jeszcze bardziej okazała. Z dystansu rzuciła Karolina Jureńczyk, a piotrkowianki wygrywały 9:4. Nerwowo nie wytrzymała trenerka przyjezdnych Edyta Majdzińska, która poprosiła o przerwę. Przyniosło to skutek gdyż po następnych kilku minutach było 9:7, a bramkę Piotrcovii zaczęła dziurawić Vitoria Macedo. Gospodynie utrzymywały 2-3 bramkową przewagę do końca pierwszej odsłony, a jej wynik ustaliła celnym rzutem Małgorzata Buklarewicz.
Przerwa korzystniej wpłynęła na popularne Kobierki. Bardzo szybko doprowadziły do remisu (36. minuta – 15:15), a następnie wyszły na jednobramkowe prowadzenie. Piotrcovia nie pozwoliła jednak na zbudowanie przewagi. Utrzymywała bramkowy kontakt do końca. Kilka razy na świetlnej tablicy widniał w końcówce remis, ale w efekcie to drużyna z Kobierzyc cieszyła się z kompletu punktów. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem groźnej kontuzji kolana doznała Żaneta Senderkiewicz. W najbliższych godzinach przejdzie specjalistyczne badania i okaże się, jak długa czeka ją przerwa.
Piotrcovia – KPR Gminy Kobierzyce 23:24 (14:11)
Piotrcovia: Sarnecka, Opelt – Królikowska 3/1, Trawczyńska 5/1, Klonowska 2, Oreszczuk 3, Świerczek 3, Trbović 1, Senderkiewicz 2, Sobecka 2/1, Jureńczyk 2, Majsak, Grobelna
Karne: 3/7
Kary: 16 min (Trawczyńska x2, Jureńczyk x2, Świerczek, Trbović, Królikowska, Oreszczuk)
KPR Gminy Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Olek, Kucharska, Tomczyk 3, Buklarewicz 3, Janas 1, Wiertelak 2, Ważna 2, Ivanović 1, Despodovska 1, Wicik 2, Macedo 9/2
Karne: 2/4
Kary: 14 min (Ważna x2, Janas, Buklarewicz, Tomczyk, Kucharska. Olek)
Komentarze 28
10.09.2021 21:41
Dawno mnie tu nie było, ale widzę że nic się nie zmieniło. Dalej kilku, super bohaterów zza klawiatury pisze swoje mądrości i obraża ludzi z klubu i zawodniczki. A z tym byłym prezesem to już Was kompletnie poniosło. Zapytajcie go czemu się wycofał ze sponsorowania. Prawda jest taka że gdyby nie obecny prezes to już by Piotrcovii nie było. Zadłużenie zrobione przez poprzedników było olbrzymie (plotka głosi że ponad 300 tyś) i nie do spłacenia (bo z czego) przez tych geniuszy ekonomii. Więc zamiast marudzić, cieszcie się tym co macie, bo za chwilę może tego nie być i co wtedy zrobicie, o kim będziecie pisać i kogo obrażać? Jeszcze jedna sprawa, zastanawia mnie jakie smutne i nieudane życie trzeba mieć, żeby wylewać swoje żale w internecie. Pozdrawiam zdrowo myślących kibiców i mieszkańców Piotrkowa - Ada.
10.09.2021 19:15
Pan Maćkowiak to był prawdziwy sponsor prywatny
,nie to co obecny prezes,który doprowadził do stanu ligowej szarości klubu.
10.09.2021 12:11
Ile było ludzi na meczu ,czy ceny biletów nie są wygórowane, kto się godzi na to by mecz był rozegrany o tak nietypowej godzinie, to są pytania do zarządzających klubem. Wartość zespołu wg. prezesa miała być o 15% wyższa, to skąd ta mimo wszystko porażka. Chaos, błędy, nieskuteczność ,słabo to rokuje na na miejsce w 4ce , nie mówiąc już o medalu, co zapowiadano przed sezonem. Macedo pokazała ,jak dobrą jest zawodniczką, czego w Piotrcovii nie potrafiono wykorzystać. Płomińska MVP meczu w Kielcach,Roszak i Szynklaruk z dorobkiem bramkowym a miały podobno grzać ławę w Perle bo poszły tam za kasą . Nie wykorzystano szansy na stabilizację składu i zdobycie medalu.
10.09.2021 08:21
Czy wiadomo już coś co z Żabcią; czy wszystko jest ok. Bardzo kibicuję tej zawodniczce i chciałbym ją oglądać w każdym meczu.
09.09.2021 15:04
buble gum odpisuje na wszystkie wpisy