TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Piotrkowianin zdeklasował rywala

K.Budny
K.Budny pt., 20 września 2019 21:56
Takiego meczu z pewnością potrzebowali zawodnicy, trenerzy, ale i kibice piotrkowskiej drużyny. Meczu, po którym zostanie przełamana passa trzech kolejnych porażek. W piątek szczypiorniści Piotrkowianina zrobili to w najlepszy możliwy sposób, deklasując MMTS Kwidzyn, czyli zespół prowadzony przez poprzedniego szkoleniowca Piotrkowianina, Dmytro Zinchuka. Ten pojedynek zakończył się wynikiem 32:20 (13:8).
Zdjęcie
Autor: Fot.: www.piotrkowianin.pl

Piotrkowianie od początku byli bardzo zdeterminowani, najpierw trafił Grzegorz Sobut, następnie Adam Pacześny i w ten sposób nasz zespół wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. W 6. minucie spotkania goście rzucili bramkę kontaktową (4:3), ale już siedem minut później, po bramkach Filipa Surosza i Piotra Swata, który w efektowny sposób zakończył kontrę swojego zespołu, było już 8:4. Tuż przed przerwą przyjezdni mogli zniwelować straty, ale Damian Procho popisał się kolejną skuteczną interwencją, a Bartosz Nastaj zdobył piękną bramkę tuż przed gwizdkiem sędziego i piotrkowianie zeszli do szatni prowadząc 13:8.

 
Po przerwie zespół Bartosza Jureckiego kompletnie zdominował rywala, w 46. minucie spotkania było 24:16, a siedem minut później już 28:18. Ostatecznie ten mecz zakończył się jeszcze wyższym zwycięstwem Piotrkowianina. Oczywiście nasi zawodnicy nie ustrzegli się drobnych błędów, ale było ich bardzo niewiele i co najważniejsze niemal przez cały mecz grali na podobnym poziomie. W ubiegłym sezonie wielokrotnie dobre fragmenty przeplatali złymi, w tym meczu się to nie zdarzyło. Jeśli Piotrkowianin w każdym meczu grałby tak, jak podczas spotkania z zespołem z Kwidzyna, bez problemu awansowałby do fazy play-off, ale nie zapominajmy, że sezon dopiero się rozpoczął, a to było dopiero pierwsze zwycięstwo po serii trzech kolejnych porażek. Ten zespół niewątpliwie ma jednak duży potencjał.

 
- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu, od początku nasza gra na treningach wyglądała zupełnie inaczej niż w pierwszych meczach, dlatego nie mogliśmy się pogodzić z poprzednimi porażkami. Trzymaliśmy się naszej taktyki i to przyniosło zamierzony efekt – powiedział po spotkaniu Bartosz Jurecki, który odniósł się także do porównań z poprzednim szkoleniowcem naszej drużyny, Dmytro Zinchukiem. Pierwszy bezpośredni pojedynek zdecydowanie wygrał obecny trener piotrkowskiej drużyny.

 
Posłuchaj całej wypowiedzi Bartosza Jureckiego.

 


W piątek, 27 września Piotrkowianin zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.

 


Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:20 (13:8) MMTS Kwidzyn

 
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Procho, Kot, Pyrka - Pacześny 7, Sobut 6, Nastaj 6, Szopa 4/1, Surosz 3, Iskra 2, Kaźmierczak 2, Swat 1, Tórz 1.

Podsumowanie

    Komentarze 15

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio