Rada Miasta w Piotrkowie Trybunalskim uchwały dotyczące dwóch szkół przegłosowała 29 lutego 2012 roku. 11 kwietnia wojewoda łódzki uznał je za niezgodne z prawem, co potwierdza Zygmunt Chabowski z Biura Wojewody. - Pani wojewoda podjęła decyzję, w której stwierdziła nieważność uchwały Rady Miasta. Uzasadnienie zazwyczaj w takich przypadkach jest takie, że nie ma podstaw prawnych do podjęcia takiej uchwały. Uchwała jest nielegalna - mówił w czwartek (12 kwietnia) Z. Chabowski, który poinformował nas, że w ocenie wojewody nieważne są 2 uchwały: zarówno ta o zmianie siedziby IV LO, jak i ta zmieniająca siedzibę Szkoły Podstawowej nr 10.
- Tego typu decyzje o przeniesieniu siedzib szkół nie mogą być podjęte w ramach uchwały - podaje Biuro Wojewody. - Teoretycznie prezydent, w ramach systemu prawnego, może podjąć taką decyzję, ale nie w formie uchwały Rady Miasta. 29 lutego piotrkowscy radni podjęli w sumie cztery uchwały: o zmianie siedziby SP 10, o zmianie siedziby IV LO, w sprawie ustalenia planu sieci i granic obwodów publicznych szkół podstawowych, a także w sprawie zmiany uchwały Rady (z 2001 roku) “w sprawie planu sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych w Piotrkowie Trybunalskim”.
Elżbieta Staszyńska (dyrektor Wydziału Prawnego, Nadzoru i Kontroli Urzędu Wojewódzkiego) w rozmowie ze Strefą FM zapowiada zaskarżenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego także uchwał o zmianie sieci szkół. - Rozstrzygnięcie nadzorcze wstrzymuje wykonanie uchwały. Zmiana siedzib tych dwóch szkół następowała uchwałami Rady Miasta. Ich wykonanie zostało wstrzymane do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia, ewentualnie sporu, jaki między organem nadzoru a organami miasta zawisłby w sądzie - mówi urzędniczka. A to oznacza, że do tego momentu prezydent Piotrkowa nie może przenieść szkół. - Ja wiem, że są uchwały w sprawie zmiany obwodów tych szkół, natomiast każda z tych uchwał dotycząca obwodów jest konsekwencją uchwał w sprawie zmiany siedzib. Biorąc pod uwagę ich kolejność, to najpierw jest zmiana siedziby, a potem jest zmiana obwodu. Dla czystości wojewoda zaskarży uchwały dotyczące zmiany obwodów do Sądu Administracyjnego. Ta uchwała jest niewykonalna - dodaje Elżbieta Staszyńska.
img=1
Co na to Urząd Miasta w Piotrkowie? - W naszej ocenie sytuacja nie ulega zmianie - stwierdza wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek. - W związku z różnymi interpretacjami zapisów Ustawy o systemie oświaty, z ostrożności przedstawiliśmy Radzie dwa projekty uchwał. Jeden dotyczący zmiany uchwały w przedmiocie ustalenia sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych, która ma kluczowe znaczenie w sprawie. Drugi dotyczył zmiany samej siedziby szkoły. Wcześniej zastanawialiśmy się, czy ta uchwała jest potrzebna. Jednak, tak jak mówiłem, z samej ostrożności procesowej, zdecydowaliśmy się przedstawić dwa projekty uchwał, licząc się z tym, że wojewoda może mieć w tej sprawie odmienne zdanie. I tak się stało. Wojewoda uznał, iż brak jest podstawy prawnej do podjęcia w tym przedmiocie uchwały przez Radę Miasta, co oczywiście należy tłumaczyć w ten sposób, że w akcie powołującym szkołę powinna nastąpić zmiana siedziby, a ponieważ statut został już nadany przez Radę, to zmiana tego statutu powinna nastąpić przez podjęcie uchwały przez Radę Pedagogiczną.nextpageMiasto ma 30 dni na zajęcie stanowiska wobec stwierdzenia nieważności uchwał, tym samym Urząd ma 30 dni na ewentualne zaskarżenie decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Będzie to przedmiotem naszej analizy - mówił w piątek wiceprezydent.
Czy szkoły zostaną więc przeniesione? - W tej chwili nikt nie odpowie na tak postawione pytanie. Będzie to możliwe wówczas, gdy wojewoda zajmie stanowisko w sprawie planu sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych w Piotrkowie oraz w sprawie ustalenia planu sieci i granic obwodów publicznych szkół podstawowych. Te uchwały w naszej ocenie mają dodatkowe znaczenie w sprawie. Podjęte zostały tego samego dnia i na tej samej sesji i nie zostały przez wojewodę zakwestionowane. Natomiast uchwały: w sprawie zmiany siedziby IV LO i SP 10 podjęte zostały przez Radę Miasta z “ostrożności procesowej”, biorąc pod uwagę brak jednoznacznych przepisów w tej sprawie - mówi Elżbieta Jarszak, koordynator Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta.
O problemach ze szkołami dyskutowano wczoraj podczas sesji. Radni oczekiwali wyjaśnień, dlaczego doszło do... prawnego zamętu. - Uchwały o zmianie sieci szkół publicznych decydują o zmianie siedzib szkół - powiedział prezydent Krzysztof Chojniak. - Czy wg pana prezydenta stwierdzenie nieważności uchwał dotyczących przeniesienia zarówno Liceum, jak i SP 10 ma zdecydowany wpływ (zgodnie z komentarzem dyrektor Wydziału Prawnego, Nadzoru i Kontroli Urzędu Wojewódzkiego) na realizację przeniesienia szkół? - pytał radny Tomasz Sokalski.
Radny spytał, komu ma wierzyć: wojewodzie czy temu, co mówi wiceprezydent miasta. - Czy ma pan jakiś pomysł na SP 10, jeśli okaże się, że służby wojewody uchylą również uchwały o sieci szkół publicznych? Wiemy, że jako samorząd mamy prawo odwołać się do NSA, ale to może potrwać. Sytuacja SP 10 jest tragiczna. Wiemy, że inspektor nadzoru budowlanego prawdopodobnie nie przedłuży pozwolenia na warunkowe użytkowanie tego budynku. Co w takiej sytuacji zrobimy? - Nie będziemy zmieniać naszego stanowiska. Te uchwały wejdą w życie - odpowiedział wiceprezydent.
Służby prawne piotrkowskiego magistratu poinformowały radnych, że Urząd nie zamierza zaskarżyć decyzji wojewody o stwierdzeniu nieważności uchwał o zmianie siedzib szkół. - Przyjęliśmy ich stanowisko co do mankamentów prawnych związanych z tymi uchwałami i podjęliśmy decyzję, że tych uchwał nie będziemy skarżyć. Tym bardziej, że uchwały o zmianie sieci są wystarczające do tego, żeby dokonać zmiany siedziby i są wystarczające co do procedur prawnych. Jest ewidentna luka w ustawie oświatowej polegająca na tym, że ustawa przewiduje likwidację szkoły, natomiast nie przewiduje zmiany siedziby. Jednocześnie nie ma kompetencji dla organu wykonawczego, żeby zrobił to we własnym zakresie - orzekli prawnicy z UM w Piotrkowie.
Andrzej Kacperek mówił podczas sesji o wadzie (wykrytej przez służby wojewody) w uchwale o zmianie sieci szkół ponadgimnazjalnych. W związku z tym radni przegłosowali wczoraj autopoprawkę - projekt uchwały zmieniający uchwałę z 2004 roku w sprawie planu sieci szkół publicznych ponadgimnazjalnych w Piotrkowie Trybunalskim. Teraz wojewoda ma ocenić dwie uchwały Rady dot. zmiany sieci szkół (podstawowych i ponadgimnazjalnych).
Władze miasta liczą na to, że służby prawne wojewody jednak nie zaskarżą tych uchwały, co wg piotrkowskich prawników jest kluczowe przy planowanych przeprowadzkach.
AS/Strefa FM
***
Swoje pismo do wojewody wystosowała również społeczność szkolna “Dziesiątki” (Rada Pedagogiczna, Rada Rodziców, pracownicy administracji i obsługi, NSZZ Solidarność). - Zwracamy się do Pani w akcie desperacji, gdyż stoimy przed realnym zagrożeniem naszej szkoły. Wynika to z decyzji, jaką podjęła Pani w sprawie wstrzymania wykonania uchwały Rady Miasta dotyczącej siedzib dwóch szkół. Jesteśmy oburzeni obecną sytuacją, gdyż nie daje ona naszym dzieciom warunków do godnej nauki oraz nie stwarza możliwości nauki dla 6-latków, które zaczną edukację w 2014 roku - piszą rodzice uczniów SP 10 w piśmie do wojewody.
Społeczność “Dziesiątki” przypomina również, że nadzór budowlany wydał zgodę na funkcjonowanie budynku w al. 3 Maja 7 (czyli obecnej siedziby szkoły) tylko do końca 2012 roku. Czy szkoła zagrożona jest więc likwidacją? Tego najbardziej obawiają się pracownicy SP 10.
Komentarze 54