TERAZ 4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Piotrków: Balkon runął z winy właścicielki

gazeta
gazeta wt., 22 grudnia 2009 11:50
Z powodu zaniedbania współwłaścicielki kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu w Piotrkowie doszło do tragedii. Pół roku temu pod 3-osobową rodziną runął balkon. W wyniku wypadku śmierć poniósł 1,5-roczny chłopiec. Jego ojciec z urazem kręgosłupa i obrażeniami wewnętrznymi trafił do szpitalu w Łodzi. Ciężarna matka trafiła do piotrkowskiego szpitala. O tragedii w Piotrkowie mówiła cała Polska.

Po kilku miesiącach prokuratura zakończyła postępowanie. Współwłaścicielka budynku usłyszała zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, które skutkowało śmiercią jednej osoby, doznaniem obrażeń u drugiej z osób (w charakterze choroby realnie zagrażającej życiu) oraz doznaniem obrażeń przez kolejną osobę już o znacznie łagodniejszych skutkach.


Dla zakończenia tego postępowania decydująca była ekspertyza opracowana przez biegłych powołanych przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie. Wykazała po pierwsze, że konstrukcja balkonowa została wykonana prawidłowo. Natomiast przyczyną oderwania się tej konstrukcji było zaniechanie jej naprawy. Balkon uległ uszkodzeniu z uwagi na upływ czasu. Powinien być poddany przeglądowi stanu technicznego i naprawie. - To nie zostało zrobione i doszło do skorodowania elementów konstrukcyjnych tego balkonu. To było przyczyną jego oderwania się od budynku - mówi prokurator Błaszczyk.


O wymiarze kary dla współwłaścicielki kamienicy będzie decydował sąd. Prokurator uzgodnił karę z podejrzaną jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego i skierował - oprócz aktu oskarżenia - wniosek do sądu w trybie art. 335 kodeksu postępowania karnego (jest to tryb, kiedy prokurator uzgadnia z oskarżonym karę i przedstawia tę uzgodnioną propozycję sądowi).

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 4

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio