TERAZ16°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Pijany wpadł do rowu... dwoma samochodami

Policja
Policja czw., 3 lutego 2022 07:57
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego tomaszowskiej komendy zatrzymali 64-latka, który będąc pod wpływem alkoholu dwoma pojazdami, wjechał do przydrożnych rowów znajdujących się przy tej samej drodze. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdami pod wpływem alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Operator Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymał informację od świadka, że w miejscowości Sługocice między drogą wojewódzką nr 713 a miejscowością Grudzeń Las, w przydrożnym rowie stoi osobowy citroen, a jego kierowca oddala się z miejsca zdarzenia. Tę informację przekazał dyżurnemu tomaszowskiej jednostki, który na miejsce skierował patrole ruchu drogowego z komend w Tomaszowie Mazowieckim  i Opocznie.

Na miejscu policjanci dotarli do wskazanego auta pozostawionego w rowie. Jak się okazało po drugiej stronie drogi w odległości około 50 metrów od citroena zauważyli kolejny pojazd w rowie melioracyjnym - mitsubishi. Przy pojeździe stał chwiejący się na nogach 64-letni właściciel obu aut. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Z dalszych ustaleń policjantów wynikało, że amator mocnych trunków postanowił po wypiciu alkoholu wrócić autem domu, ale utracił nad nim panowanie, zjechał z drogi i utknął w rowie. Postanowił, że przyprowadzi na miejsce kolejny pojazd, którym wyciągnie ten pierwszy. To jednak mu się nie udało, bo w odległości około 50 metrów od celu również utracił panowanie nad kierownicą i zjechał osobowym mitsubishi do rowu po drugiej stronie drogi - relacjonuje st.asp. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.

 

Policjanci zabezpieczyli krew 64-latka do badań, które wykażą kiedy i w jakiej ilości mężczyzna spożywał alkohol. Ponadto technik kryminalistyki zabezpieczył z obu pojazdów ślady daktyloskopijne i osmologiczne.

 

64-latek noc spędził w policyjnej celi, po czym usłyszał zarzut kierowania pojazdami po drodze publicznej pod wpływem alkoholu za co grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Musi również liczyć się z utratą prawa jadzy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

reklama

Komentarze 15

~Mecenas (gość)

04.02.2022 06:37

Sprawa do wygrania.Nie można jednocześnie prowadzić dwuch pojazduw ,po drugie mugł wypić po.


~Pacia (gość)

03.02.2022 16:46

Aleee świr!!!:D


~Max (gość)

03.02.2022 12:15

Mistrz


~Hustawka5 (gość)

03.02.2022 11:44

Stare


~Lesnik (gość)

03.02.2022 10:58

Zlikwidować rowy i dziki z lasu


reklama

Dla Ciebie

16°C

Pogoda

Kontakt

Radio