TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

PGE GKS: Czy nastąpi tąpnięcie?

RaRoz
RaRoz niedz., 23 sierpnia 2009 10:42
Wiele wskazuje na to, że cierpliwość władz PGE GKS Bełchatów może się skończyć. Kandydat do czołowego miejsca w lidze (tak przynajmniej zapowiadali działacze i szkoleniowcy) przegrał już trzeci mecz (z czterech rozegranych). Przed własną publicznością podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego ulegli Piastowi Gliwice 0:1.

Jedyna bramka padła w 26. minucie po trafieniu Daniela Iwana. Chwilę później mogło być 2:0, ale Sebastian Olszar przegrał pojedynek z Łukaszem Sapelą. Bełchatowianie próbowali odrobić straty, ale nic z tych starań nie wyszło. Bolesna porażka stała się faktem.


PGE GKS Bełchatów - Piast Gliwice 0:1 (0:1)
Bramka: Iwan 26
PGE GKS: Sapela - Fonfara (77' Janus), Lacić, Pietrasiak, Popek - Małkowski, Rachwał (61' Cetnarski), Tosik, Korzym - Ujek, Costly (39' Gregorek).


Rafał Ulatowski (wypowiedź na pomeczowej konferencji prasowej): Trzeba pochylić głowę nad tym, co się stało w ostatnich czterech kolejkach. Jeden punkt zdobyty w czterech meczach na pewno nikogo nie zadowala. Jedyną osobą odpowiedzialną za to, co dzieje się na boisku jest trener. Ja się tej odpowiedzialności nie boję i zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Na początku przyszłego tygodnia dojdzie do spotkania sztabu szkoleniowego z zarządem. Ja nadal jednak wierzę w ten zespół i w pracę, którą razem wykonaliśmy. Z tym zespołem chcę być na dobre i na złe.

źródło: ozpnpiotrkow.pol

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio