Konferencję zorganizowano na prośbę strony ukraińskiej, a w spotkaniu udział wzięli udział przedstawiciele Łucka, w tym zastępca mera tego miasta.
Z jednej strony nasi ukraińscy przyjaciele chcieli nam podziękować za to, co do tej pory udało się zrobić. Równocześnie chcielibyśmy porozmawiać o tym, co nie wyszło, co należałoby poprawić. Musimy pamiętać, że wojna to nie jest sprint. To długi wyczerpujący marsz. Plany mamy ambitne i są one niezależne od ogólnej polityki, ponieważ to my, zwykli ludzie, musimy się dogadywać. Strona ukraińska policzyła nam, że wsparcie fundacji w różnych formach przekroczyło już milion dolarów. Cały czas działamy, a niedawno udało nam się wyekspediować na Ukrainę czołg Leopard 1 - wskazywał Jakub Czerwiński, prezes fundacji.
Cor Ignis ma już także plany na najbliższy czas.
Musimy zmienić model finansowania. Polacy dali z siebie 220 procent. To był wspaniały czas, wspaniały zryw narodowy. Nie możemy już wymagać więcej. Teraz chcemy działać poprzez aukcje charytatywne, pozyskiwanie sponsorów strategicznych, a docelowo granty zagraniczne. Wszystko w celu utrwalania i tworzenia lepszej przyszłości - podkreślił Jakub Czerwiński.
Konferencję poprzedziło posadzenie drzew przyjaźni polsko-ukraińskiej, które odbyło się przy szkole ponadpodstawowej w Bujnach.
Komentarze 12
30.09.2023 19:13
A może Polska wreszcie dla Polaków, a nie dla cwaniaków, w tym takich co chcą robić kasę na fałszywym patriotyzmie?
29.09.2023 22:56
A to Pan Jakub osobiście załatwił te Leopardy - 1? Niebywałe!
29.09.2023 17:52
Ukraina nigdy nie była i nie będzie przyjacielem Polski! Już pokazali jak dziękują za pomoc Polsce, oni by nam nie pomogli gdzybysmy byli zaatakowani pokazali podczas II wojny i pokazują teraz kim są. Już wystarczająco dostali od Polski to my powinniśmy się zbroić a nie rozdawać naszą broń. Dodatkowo jest ich tyle w PL że każdy zakład pracy zbudowany w Polsce jest w 70-80% okupowany przez nich a dzięki temu stawki są jakie są i warunki takie że chcą żeby pracować po 12h.
29.09.2023 16:34
Hańba!
29.09.2023 16:33
1) Ilu pasibrzuchów wychowa się na tej "pomocy"? Jak pan sądzi, panie Jakubie???
2) Ile prywatnych fortun wyrośnie na tej "pomocy"?
3) Dlaczego mają to być dotacje ukryte, bo płacone przez szefów firm, które najczęściej należą do skarbu państwa? Kto będzie decydował o tej "pomocy"??? Znowu jakiś polityczny buc?
4) I dlaczego pan się zajmuje nie polskimi sprawami? Nudzi się panu?