Pierwsze z przenośnych rond (Polna - Kostromska) wzbudziło wiele kontrowersji. Rok temu miały pojawić się kolejne dwa. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji planował zainstalować je na skrzyżowaniach ulic Roosevelta - Żelazna oraz z Wojska Polskiego - Marii Curie-Skłodowskiej - Wolborska. Konstrukcji jak nie było, tak nie ma. Dzisiaj wiemy już, że na piotrkowskich ulicach być może w ogóle się nie pojawią.
Autor: foto archiwum "TT"
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Na chwilę obecną odstąpiono od pomysłu instalacji minirond – poinformował Ryszard Żak z piotrkowskiego MZDiK. Z jakiego powodu? - Trudno powiedzieć. Można przyznać, że w pewnym stopniu decyzja spowodowana była niezadowoleniem niektórych kierowców z pierwszego minironda. Projekt jak na razie został zawieszony, być może w tej kwestii jeszcze się coś zmieni – dodał kierownik działu utrzymania dróg.
Gdyby do zainstalowania kolejnych rond nigdy nie doszło, oznaczałoby, że w błoto na szczęście nie wyrzuciliśmy zbyt wielu pieniędzy. MZDiK za jedną konstrukcję zapłacił około 7 tys. zł netto.
Komentarze 27