TERAZ12°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Miłość z podbitym okiem?

A.Wolski
Artur Wolski pon., 26 maja 2014 09:44
"Miłość z podbitym okiem? Listy nadziei. Twoja historia może uratować komuś życie"
to akcja organizowana przez poseł Elżbietę Radziszewską i prezydent Radomska Annę Milczanowską. Celem konkursu jest zachęcenie do sprzeciwu wobec przemocy domowej oraz przełamywanie stereotypów jej dotyczących, poprzez zaprezentowanie osobistych świadectw osób, które doświadczyły przemocy domowej.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- Konkurs dotyczy przemocy domowej. Tej przemocy doznają ci, którzy są słabsi. Obejmuje całą Polskę i dotyczy różnych ofiar przemocy. Zwracamy się do osób, którym udało się pokonać lęk i powiedzieć: nie będę już więcej cierpieć. Często ofiara ma poczucie, że jest winna i dlatego jest bita. Chcemy, żeby tym którzy jeszcze tkwią w tej przemocy i mają mało siły dać taki list nadziei od osób, którym się udało – mówiła na antenie Radia Strefa FM poseł Elżbieta Radziszewska. 

 

Co roku do Warszawy trafia kilkaset listów. Spośród nich zostaje przez jury wybranych 20 a później poznajemy 3 laureatów. Są też wyróżnienia. Wręczenie nagród odbywa się w Sejmie, akcja odbywa się bowiem pod patronatem marszałek Ewy Kopacz.

- Pamiętam w tamtym roku młodego człowieka przywiezionego do Sejmu na wózku i on opowiadając swoją historię powiedział, że dopiero w domu pomocy społecznej znalazł spokój. Był bity przez własną rodzinę, w tym przez matkę. Opowieści były wstrząsające – dodaje piotrkowska posłanka.

 

Osób dręczonych przez najbliższych jest wiele, także w naszym regionie. - Bardzo dużo takich osób trafia do mnie. Trzeba pomóc, trzeba wyciągać z tej matni. W dalszym ciągu mamy prawo tak skonstruowane, że ten kat ma o wiele więcej do powiedzenia. Zdarzają się wśród tych katów tzw. „białe kołnierzyki” i wtedy takiej kobiecie czy dziecku jest ciężko od takiej osoby uciec. A jeszcze trudniej jest, aby taki kat otrzymał karę – mówiła w Radiu Strefa FM, prezydent Anna Milczanowska.

 

Finał III edycji konkursu odbędzie się w czerwcu 2014 roku. (aw)

 

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 3

    ~cialo i dusza (gość)

    27.05.2014 01:04

    Gorsza jest przemoc psychiczna niz fizyczna. Mowi sie o biciu i sladach na ciele. A jak radzic sobie z molestowaniem psychicznym,gdzie ran nie widac ,a konsekwencja jest depresja i samobojstwa.
    Takie osoby tez powinny wypowiadac sie,bo czesto robia to tzw bliscy w "białych rękawiczkach" i trudno o dowody.


    luzik

    26.05.2014 22:17

    Ela Radzia się obraziła? Nic nie szkodzi. I tak zdania nie zmienię.


    ~gluś (gość)

    26.05.2014 10:23

    Oj oj POtrzeba zaistnienia paląca bo przegrała partia rządząca


    reklama

    Dla Ciebie

    12°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio