TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Kto jest odpowiedzialny za śmierć Dawida?

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk sob., 14 kwietnia 2012 08:32
Jak zginął 18-letni Dawid? Co naprawdę wydarzyło się na drodze w gminie Gorzkowice? Na te pytania nadal nie znamy odpowiedzi. Chłopak spadł z roweru, upadek okazał się śmiertelny. Od kilku tygodni sprawę bada prokurator.
Zdjęcie
Autor: fot. Jarek Mizera

Kilkunastoletni Dawid jechał rowerem w stronę domu. Na drogę gwałtownie wyskoczył jego rówieśnik. Dawid upadł na ziemię i... nie przeżył wypadku. Okoliczności tragedii, do której doszło w gminie Gorzkowice od kilku tygodni bada prokurator. Nadal trwają czynności śledcze. Do wypadku doszło na drodze pomiędzy miejscowościami Krosno i Przerąb w czwartek 16 marca.

 

Śledztwo prowadzone jest przeciwko 18-letniemu Mateuszowi S. To właśnie on miał nagle wyskoczyć na drogę tuż przed rower, którym poruszał się Dawid.

 

Przeprowadzono sekcję zwłok. Przyczyną zgonu chłopaka był uraz mózgowo-czaszkowy i krwotok wewnętrzny w mózgu. - Ten uraz jest charakterystyczny przy upadku na twarde podłoże  - stwierdził prokurator.

 

W zeszłym tygodniu przeprowadzono wizję lokalną. - Wizję lokalną przeprowadza się w sprawach, w których jest jakakolwiek wątpliwość, co do przebiegu zdarzenia - mówi Dorota Mrówczyńska z Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie. Chodziło o jednoznaczne określenie rodzaju zachowań uczestników ruchu drogowego: kierującego rowerem, kierującego motorowerem (który prawdopodobnie również był uczestnikiem tego zdarzenia) oraz pieszego, który znajdował się wtedy na ulicy.

 

Prokurator wystąpił z wnioskiem o środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania Mateusza S. Sąd jednak nie zgodził się, więc podejrzany będzie odpowiadał "w warunkach wolnościowych". - W tej chwili prokurator czeka jeszcze na dokumentację fotograficzną (powizyjną). Będziemy to analizować pod kątem, czy kwalifikacja prawna czynu zostanie zmieniona - dodaje Mrówczyńska. Póki co Mateuszowi S. postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia.

 

Prokuratura będzie analizować zeznania wszystkich osób, które były uczestnikami wizji. - Na pewno w tej sprawie, ponad wszelką wątpliwość, będziemy dopuszczać biegłego z zakresu psychiatrii, być może również psychologa - informuje Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie.

 

AS

Podsumowanie

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio