Koncert na 60-lecie Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego

Filip Zieliński niedz., 22 września 2024 11:18

Koncert "Kary kunik, kary" wykonany przez 80 łódzkich artystów odbył się na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie Trybunalskim w sobotę (21.09.2024). Wydarzenie pod patronatem Województwa Łódzkiego oraz prezydenta Piotrkowa Juliusza Wiernickiego było okazją uświetnienia 60-lecia Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego. Goście mogli wysłuchać aranżacji muzyki ludowej z województwa łódzkiego w wykonaniu znamienitego Chóru Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Wydarzenie związane jest z 60-leciem Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego, jak podkreślał prezes Waldemar Domarańczyk, jest to podziękowanie za wkład i pracę na rzecz Piotrkowa nie tylko dla członków TPPT, ale i wszystkich społeczników oraz miłośników miasta.

Koncert dedykowany mieszkańcom naszego miasta, członkom towarzystwa, laureatom Złotej Wieży wszystkim tym, którzy jako wolontariusze kwestują co roku przy piotrkowskich cmentarzach. Jest to też okazja, aby podziękować wspierającym działania Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego. Koncert to ważne wydarzenie dla Piotrkowa, specjalnie dla nas przyjechał Chór Filharmonii Łódzkiej w liczbie 60 osób, kwartet smyczkowy oraz soliści. Wysokiej klasy artyści dadzą popis swoich możliwości dla zaproszonych gości - mówił Waldemar Domarańczyk, prezes Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego.

Koncert nie był przeznaczony jedynie dla członków Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego. O darmowy bilet mógł ubiegać się każdy. Z okazji skorzystali miłośnicy dobrej muzyki i społecznicy działający na ternie miasta.

Specjalnie dla piotrkowskiej widowni wystąpił Chór Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina z towarzyszeniem solistów: Zuzanny Falkowskiej, Jacka Sykulskiego oraz Marcina Wawruka przy akompaniamencie kwartetu smyczkowego Etnosomnia, którym dyrygował Artur Koza.