TERAZ-1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Kogo wysłać do Brukseli?

JaKac1
JaKac1 czw., 13 lutego 2014 08:43
Od niedawna wiemy, że wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 25 maja. Jeszcze nie wiemy, na kogo będziemy mogli zagłosować. Ale może warto się nad tym zastanowić już teraz?
Zdjęcie

Na razie tylko Sojusz Lewicy Demokratycznej ujawnił swoich kandydatów. W Piotrkowie największe emocje wywołało miejsce 10. To z niego wystartuje najwybitniejszy piotrkowski siatkarz, który ostatnio zawiesił karierę z powodu kontuzji. Michał Bąkiewicz swoją decyzją o kandydowaniu zaskoczył chyba wszystkich, ale...nie samego siebie, bo od jakiegoś czasu powoli przygotowywał się do czegoś nowego. Poza tym od kilku lat uczestniczy w akcjach charytatywnych, chce pomagać, działać, a gdzie można się
lepiej w tym spełnić, jeśli nie w polityce?


Reakcje, zwłaszcza internautów, nie były entuzjastyczne, ale jeszcze nie było takiej rzeczy w historii polskiego internetu, która by się spodobała wszystkim. I z dużym prawdopodobieństwem należy założyć, że nie będzie.


Numerem 1 na liście SLD w naszym regionie jest jednak Weronika Marczuk. Prawniczka, urodzona na Ukrainie, była jurorka, ofiara agenta Tomka i eks-żona aktora Cezarego Pazury. Decyzję partii o wystawieniu tej kandydatki krytykuje prof. Arkadiusz Adamczyk z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UJK.


- Czy ktoś może przypomnieć jakieś osiągnięcia legislacyjne pani Marczuk jako prawniczki? W ogóle uważam, że do PE powinni kandydować politycy. Bo polityka to nie zajęcie dla dyletantów. Jeśli lekarz się pomyli, pacjent może umrzeć, a odpowiedzialność polityka jest wprost proporcjonalna do struktury, za którą odpowiada. Chwała celebrytom za angażowanie się w akcje charytatywne, za to że są znani z tego, że są znani, ale w polityce potrzeba czegoś więcej. Piłkarz zna się na kopaniu piłki, jak np. pan Maciej Żurawski (też z listy SLD), a polityk na polityce. Zwłaszcza, że rola PE stopniowo staje się coraz ważniejsza.


Kogo zatem partie polityczne powinny wystawiać na listach w eurowyborach? Tylko zaprawionych w bojach, a niektórzy złośliwie przypomną, że także w kłamstwach, polityków? A może są takie osoby w Piotrkowie, które chętnie byśmy do Brukseli wysłali, uznając że kupę już u nas zrobili, to niech teraz kupę zrobią tam? Np. samorządowcy, działacze, czy byli parlamentarzyści.


Macie jakieś propozycje? Czekamy na nie. Z przymrużeniem oka.

Podsumowanie

    Komentarze 33

    reklama

    Dla Ciebie

    -1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio