Kierowca renault potrącił rowerzystę

Mieszkam na obrzeżach miasta, jest ciepło, otwarte okna, a w oddali słychać ryk silników spalinowych, palenie opon, zresztę słychać to ciągle wieczorami. A pan komendant RD ma to głęboko w życi, no chyba że jego synowie tak ryzykują na ulicach Piotrkowa życiem i zdrowiem innych. A co pan Lorek na takie dictum?

Szczeż to na rodzinę powinno być miejsce na ze pchnięcie auta i postuj dla radiowozu i kartki

Z kąd był ten starszy pan rowerzysta już

Chyba rowerzysta jednak potrącił samochód.

Bo idiotyzmem jest robić przejścia dla pieszych czy przejazdy rowerowe zaraz przy rondach czy skrzyżowaniach. Powinny być co najmniej 10 metrów dalej, to i takich przypadków by nie było. Często jest tak, że pieszy czy rowerzysta poruszają się w tym samym kierunku co samochód. Kierowca ma wówczas ograniczone szanse na ich zobaczenie. O ile pieszy porusza się wolno, o tyle przed rowerzystą można nie zdążyć wyhamować.