Szczypiornistki Piotrcovii doznały pierwszej porażki w tym sezonie w Orlen Superlidze. Mimo bardzo dobrego początku meczu podopieczne trenera Horatiu Pasci przegrały w Lubinie z Zagłębiem różnicą ośmiu bramek 26-34. Świetny mecz rozegrała bramkarka gospodyń, Barbara Zima, która stanowiła momentami barierę nie do przejścia w bramce Zagłębia. Barierę tysiąca trafień w ekstraklasie w meczu przeciwko mistrzyniom Polski przekroczyła Joanna Gadzina, która odebrała z tej okazji po spotkaniu okolicznościową statuetkę.
Początek meczu należał do lubinianek, które prowadziły 2:0 i świetnie broniły. Pierwsza obronę Zagłębia pokonała Patrycja Królikowska po świetnym podaniu od Oliwii Domagalskiej. Po bramce Romany Roszak w kontrataku był już remis 3:3, a po trafieniach Joanny Gadziny piotrkowianki objęły prowadzenie 5:3. Lubinianki pudłowały, gubiły piłkę, a Piotrcovia to wykorzystywała i po 10 minutach po bramce Roszak prowadziła już 7:4. Mistrzynie Polski były wyraźnie zaskoczone dobrą grą w obronie przyjezdnych, które utrzymywały kilkubramkową przewagę.W końcu jednak gospodynie zaczęły odrabiać straty. Bramki Kingi Grzyb i Kingi Jakubowskiej oraz świetna postawa w bramce Barbary Zimy spowodowały, że Zagłębie złapało kontakt (8:9). W końcu po bramce Mariane Fernandes doprowadziły do wyrównania 10:10 w 19. minucie meczu. Gdy lubinianki wyszły na prowadzenie, trener Horatiu Pasca natychmiast poprosił o przerwę, starając się uspokoić grę swojej drużyny. Piotrkowianki miały coraz większe problemy z trafieniem do bramki, gubiły piłkę i nie mogły przedrzeć się przez obronę Zagłębia. Gospodynie prowadziły już 14:11 i nie spieszyło się im. Po trafieniu Natalii Janas było już 17:12 dla mistrzyń Polski, które odzyskały kontrolę nad tym spotkaniem. W końcówce rzut karny wykorzystała jeszcze Oliwia Domagalska, kolejny obroniła już Zima i do przerwy Zagłębie miało pięć bramek przewagi.Na początku drugiej połowy świetnie spisywała się w bramce gospodyń Barbara Zima. „Miedziowe” powiększały przewagę, po rzucie Kingi Jakubowskiej prowadziły już 20:13. Piotrkowianki pierwszą bramkę w tej części meczu zdobyły po niemal sześciu minutach – niemoc strzelecką przerwała Romana Roszak przy dziewięciobramkowej już przewadze Zagłębia. Piotrcovia traciła bramki nawet grając w przewadze, a bramkarka gospodyń odbierała im ochotę do gry. Po rzucie karnym Weroniki Weber lubinianki prowadziły już 25:15.
Piotrkowianki cały czas miały ogromne problemy w ofensywie. Na 15 minut przed końcem meczu przegrywały już różnicą 11 bramek.Zagłębie kontrolowało grę i nie pozwalało zawodniczkom Piotrcovii na zbyt wiele. Po bramce Pauliny Masnej gospodynie prowadziły 29:20, ale grając w osłabieniu zostawiły pustą bramkę i to się zemściło po stracie piłki. Oba zespoły nie forsowały już w końcówce tempa gry, grały cios za cios. Po obronie Karoliny Sarneckiej, kontrataku i bramce Darii Grobelnej Piotrcovia przegrywała 24:33. W końcówce trafiała do bramki rywalek jeszcze Romana Roszak i Patrycja Noga i piotrkowianki przegrały ostatecznie 26:34.Po meczu Joanna Gadzina odebrała statuetkę z okazji przekroczenia bariery tysiąca bramek w ekstraklasie. MVP meczu została zupełnie zasłużenie bramkarka Zagłębia Lubin, Barbara Zima. Najlepszą zawodniczką Piotrcovii w tym spotkaniu została wybrana Marcelina Polańska.
KGHM Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz, Piotrowska – Jakubowska (10), Fernandes, Cavo (2), Grzyb (4), Janas (5), Cesareo (3), Drabik, Weber (4), Fraga (1), Kochaniak (1), Matieli .Piotrcovia: Sarnecka, Cieślak – Roszak (5), Gadzina (4), Polańska (4), Pankowska (3), Domagalska (2), Noga (2), Masna (2), Grobelna (1), Byzdra (1), Królikowska (1), Szczukocka (1)
Komentarze 14