Mamy nowy 2023 rok. Jakie zmiany podatkowe czekają nas w tym roku? Czy będzie ich tak dużo jak w 2022r.?
Rok 2022 stał pod znakiem zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych. Dotyczyły one zarówno osób nieprowadzących działalności gospodarczej, jak i tych, którzy tą działalność prowadzą. Zamieszanie z tego tytułu będzie jeszcze do 2 maja kiedy minie ostateczny termin do złożenia rozliczenia rocznego za ubiegły rok. Na 2023r. nie są zapowiadane duże zmiany w tym podatku. Będą to raczej zmiany doprecyzowujące.
Zatem osoby zatrudnione nie muszą obawiać się, że znowu czeka ich niemiła niespodzianka w postaci mniejszego wynagrodzenia?
Zmiany w podatku dochodowym od osób fizycznych, które zostały wprowadzone od 1 lipca 2022r. i uregulowały ten podatek są aktualne. Od 1 stycznia 2023 nic się nie zmienia. Zmiany będą w podatku dochodowym od osób prawnych, podatku akcyzowym i VAT.
Co zmienia się zatem w podatku dochodowym od osób prawnych?
Od 1 stycznia weszła w życie korekta Polskiego Ładu w zakresie CIT czyli tzw. Polski Ład 3.0. Wprowadzone przepisy mają charakter doprecyzowujący, usuwający wątpliwości interpretacyjne. Przykładowo zmieniono przepisy dotyczące podatku minimalnego, podatku od przerzuconych dochodów, podatku u źródła i wprowadzono polską spółkę holdingową.
To są zmiany dotyczące spółek. A czy są zmiany, które dotyczą przeciętnego Kowalskiego?
Do takich zmian na pewno należą zmiany w podatku akcyzowym. Od 1 stycznia zdrożeją bowiem wyroby akcyzowe takie jak alkohol, tytoń i wyroby nowatorskie czyli szeroko rozumiane płyny do e-papierosów. Ponadto przypominam, że od 1 stycznia wróciła podstawowa stawka podatku VAT tj. 23% na paliwa, prąd i gaz. Pozostawiono natomiast zerową stawkę podatku na żywność.
To wszystkie zmiany w podatkach na 2023r.?
Nie. Będą jeszcze wprowadzone zmiany w podatku VAT tzw. Slim VAT3, w którym nastąpią zmiany w przepisach dotyczących określania wysokości sankcji w VAT, wystawiania faktur zaliczkowych i zwolnienia podatników posiadających kasy fiskalne on-line z obowiązku drukowania raportów. Przewidywane jest również wprowadzenia zmian w Ordynacji Podatkowej w zakresie zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, blokowania kont, umorzenia podatków przed terminem płatności i bezpodstawnego wzbogacenia.
Rozmawiał Marcin Cecotka
Komentarze 3
04.01.2023 21:26
Pracowałem w latach 80-tych jako księgowy i... łza się w oku kręci, jak się wspomina, jak to wszystko było wtedy proste! Dziecinnie prosty, w porównaniu z VAT-em, jednokrotny podatek obrotowy, jeszcze prostszy podatek od płac, zamiast obecnego PIT-u dla pracowników (przepisy regulujące ten podatek mieściły się na... połowie strony w Dzienniku Ustaw!), co prawda więcej zarabiający płacili jeszcze tzw. podatek wyrównawczy, ale to tylko... kolejne 1,5 strony przepisów w tej samej ustawie! Pytanie zasadnicze: Czy obecne koszmarnie skomplikowane (a koszmar ten się wciąż powiększa!) przepisy są koniecznością w związku ze zmianami ustrojowymi, czy rzeczywistość gospodarcza jest dziś aż tak dalece bardziej skomplikowana, że inaczej się nie da, czy może wynika to z woli politycznej, nacisków lobbystów i przeróżnych innych względów? Czy rzeczywiście nie można napisać prawa podatkowego dostosowanego do obecnych realiów, ale o wiele prościej?... Osobno trzeba podejść do VAT-u, bo tu nas wiążą unijne dyrektywy, natomiast w podatkach dochodowych można dużo zrobić nie łamiąc prawa unijnego. Ale zmiany idą w odwrotnym kierunku. Nie widać wcale woli politycznej, żeby ten koszmar przerwać. Ustawa o podatku PIT- w pierwszej wersji z 1991 r. liczyła 16 stron tekstu. Tekst jednolity z 2021 r. liczył chyba ok. 170! Jeśli uwzględnić ostatnie zmiany, jest tego już sporo więcej. Czy jest gdzieś granica? Może, jeśli nic się nie zmieni, za kilka lat ustawa o podatku PIT będzie liczyła 1000 stron, bo będą wprowadzane wciąż nowe ulgi (dla klasy średniej, niższej i wyższej), zwolnienia, wyjątki i wyjątki od wyjątków, jeszcze bardziej rozbudowana skala podatkowa, jeszcze bardziej zagmatwane przepisy o kosztach uzyskania itd. i nikt w tym się już nie połapie! Ani księgowi, ani doradcy podatkowi, ani urzędnicy skarbówki, no ale.... może o to chodzi?....Politycy uwzięli się, żeby systemowo psuć prawo podatkowe dla osiągania swoich doraźnych celów, a tzw. Polski Ład jest jest tego wybitnym przykładem!
04.01.2023 12:11
"Od 1 stycznia zdrożeją bowiem wyroby akcyzowe"
Którego roku, bo w 2023 już był 1. stycznia.
04.01.2023 11:11
Wprowadzają blokowanie kont osobistych?