- Ten budżet będzie trudniejszy dlatego, że w poprzednich latach, jak każdy samorząd, który chciał wykorzystać środki unijne, musieliśmy mieć własny wkład finansowy, a ten bardzo często jest realizowany poprzez kredyty czy pożyczki. Teraz przyjdzie moment, kiedy będzie trzeba to spłacać - mówi Marek Mazur, przewodniczący Sejmiku.
W przyszłorocznym budżecie spora część środków ma być zarezerwowana na remonty dróg, szpitali oraz obiektów kultury. Nie zabraknie też środków na innowacje i rozwój małych i średnich przedsiębiorstw.
Komentarze 11