Jeden z piotrkowskich portali internetowych (Gazeta Trybunalska) opublikował fotografie (i film) rejestrujące grupę wolontariuszy WOŚP na osiedlu Słowackiego w Piotrkowie. Zdjęcia (nagranie już niekoniecznie) mogą zdaniem autora filmu świadczyć o tym, że młodzi ludzie „dobierali się" do puszek, do których wcześniej zbierali pieniądze na rzecz Orkiestry. Czy tak było rzeczywiście? To sprawdzi policja.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do incydentu wg cytowanego portalu miało dojść na terenie osiedla Słowackiego, przy garażach. Na filmie widać, jak młodzi ludzie wykonują nerwowe ruchy, w końcu, kiedy zauważają, że ktoś ich obserwuje, uciekają.
Sprawę zna już policja. Szef piotrkowskiego sztabu Orkiestry Dariusz Cecotka złożył bowiem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez wolontariuszy.
I co. Okazuje się, ze oszustwa nie było, na eplotków frustraci mieli okazje wylać swoją żółć, a autor zamieszania jak zawsze schował uszy po sobie i udaje świętego. Status quo.
~nie-wolontariusz (gość)
12.01.2016 17:35
A może sami byście chwycili puszki i zapieprzali za owsiakową kasą cały dzień po mieście, co? Zamiast siedzieć w ciepełku i filozofować?
Baryła mundralo, może ty zaczniesz? Dwa plusy - przestaniesz pieprzyć i sadło ci spadnie!
~Przejezdny (gość)
12.01.2016 12:39
Wielu piotrkowian ma trudności z trafieniem do puszki. Ale co się odwlecze...
~sprawiedliwość (gość)
12.01.2016 08:46
Po pierwsze od kiedy to każdy kto zakłada byle portalilk jest dziennikarzem? Na podstawie czego? Ten pan ma jakieś kwalifikacje, jakąkolwiek szkołę? Studia? Jakiekolwiek? Może chociaż kursy? No niestety - nie. Założył portalik, chwycił aparacik i - wot dziennikarz się znalazł! Wychodzi na to, że cały internet, to ..."dziennikarze"! A tak naprawdę to jest zwykły pieniacz, z problemami emocjonalnymi, nienawidzący ludzi. A za swoje "dziennikarskie" dokonania kilka razy grzał już sądowe ławy i wzbogacił nasz wymiar sprawiedliwości. Dokuczył wielu dorosłym, a teraz jak widać bierze się za dzieci. Ale przyjdzie i na niego sprawiedliwość. A wy, którzy dziś tak chętnie mu przyklaskujecie, uważajcie na swoje dzieci. Nigdy nie wiadomo, kiedy staną się obiektem nagonki takiego... lub jemu podobnych.
~NoProszę (gość)
12.01.2016 08:40
Widzę, że połowa wypowiadających się tutaj to rodzina i bliscy złodziei. Czyżby ich najbardziej interesowało, co przeciekło do sieci? - to zrozumiałe.
Ale nie wmawiajcie krowie, że jest koniem. Inni gotowi pomyśleć, że propagujecie takie występki.
Komentarze 98
15.01.2016 10:39
I co. Okazuje się, ze oszustwa nie było, na eplotków frustraci mieli okazje wylać swoją żółć, a autor zamieszania jak zawsze schował uszy po sobie i udaje świętego. Status quo.
12.01.2016 17:35
A może sami byście chwycili puszki i zapieprzali za owsiakową kasą cały dzień po mieście, co? Zamiast siedzieć w ciepełku i filozofować?
Baryła mundralo, może ty zaczniesz? Dwa plusy - przestaniesz pieprzyć i sadło ci spadnie!
12.01.2016 12:39
Wielu piotrkowian ma trudności z trafieniem do puszki. Ale co się odwlecze...
12.01.2016 08:46
Po pierwsze od kiedy to każdy kto zakłada byle portalilk jest dziennikarzem? Na podstawie czego? Ten pan ma jakieś kwalifikacje, jakąkolwiek szkołę? Studia? Jakiekolwiek? Może chociaż kursy? No niestety - nie. Założył portalik, chwycił aparacik i - wot dziennikarz się znalazł! Wychodzi na to, że cały internet, to ..."dziennikarze"! A tak naprawdę to jest zwykły pieniacz, z problemami emocjonalnymi, nienawidzący ludzi. A za swoje "dziennikarskie" dokonania kilka razy grzał już sądowe ławy i wzbogacił nasz wymiar sprawiedliwości. Dokuczył wielu dorosłym, a teraz jak widać bierze się za dzieci. Ale przyjdzie i na niego sprawiedliwość. A wy, którzy dziś tak chętnie mu przyklaskujecie, uważajcie na swoje dzieci. Nigdy nie wiadomo, kiedy staną się obiektem nagonki takiego... lub jemu podobnych.
12.01.2016 08:40
Widzę, że połowa wypowiadających się tutaj to rodzina i bliscy złodziei. Czyżby ich najbardziej interesowało, co przeciekło do sieci? - to zrozumiałe.
Ale nie wmawiajcie krowie, że jest koniem. Inni gotowi pomyśleć, że propagujecie takie występki.