TERAZ-1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Zła
reklama

Ich ugryzienia mogą doprowadzić nawet do śmierci

JaKac1
JaKac1 niedz., 15 lipca 2012 10:08
Uwaga na szerszenie, osy i pszczoły. Ugryzienia, zwłaszcza tych pierwszych, są niezwykle niebezpieczne. W niektórych przypadkach mogą prowadzić nawet do śmierci. Niestety w tym roku tych owadów jest bardzo dużo.

10 zgłoszeń w ciągu dnia

- Zgłoszeń jest bardzo dużo. Dziennie mamy około 6, 7 nieraz 10 interwencji związanych z usuwaniem gniazd owadów - mówi młodszy brygadier Maciej Dobrakowski rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim. Są również sytuacje, gdzie znajdują się wyrojone pszczoły. Mamy firmy, które zajmują się zbieraniem takich roi do rojnicy - mówi. - Jeżeli chodzi o pszczoły, są to owady bardzo pożyteczne. W przypadku os czy szerszeni są to działania prowadzone w zupełnie inny sposób. Wiadomo, że w przypadku usunięcia os i zostawienia ich w innymi miejscu, one po prostu wrócą. Dlatego trzeba je za pomocą środków owadobójczych zniszczyć - dodaje rzecznik. - Owady znajdują sobie miejsca, które są dla nich wygodne i spełniają pewne ustalone warunki. Natomiast rozwój ludzkości sprawił, że wchodzimy w te naturalne warunki, gdzie one sobie bytowały i te miejsca stanowią dla nas zagrożenie. Gdzie najczęściej owady zakładają gniazda? Są to np. kominy wentylacyjne, przestrzenie na poddaszach, połacie dachowe, gdzie występują miejsca swobodnego dostępu, drzewa, krzaki, budynki gospodarcze. Tych miejsc jest bardzo, bardzo dużo.

Niebezpieczne ugryzienie

- Przede wszystkim to zależy od tego, jak organizm reaguje - mówi doktor Barbara Lorek. - Może być tak, że jeżeli jeden szerszeń użądli, to nic złego dziać się nie będzie, może wystąpić tylko miejscowe zaczerwienienie, obrzęk i bolesność. Wtedy wystarczy przyłożyć lód, altacet, ewentualnie podać wapno. Jeżeli ktoś jest bardziej podatny i reaguje bardziej intensywnie, to należy się wtedy skontaktować z lekarzem, bo być może trzeba będzie podać leki przeciwalergiczne, a nawet sterydowe, nie tylko doustnie. Natomiast osoby, które są uczulone, mają naprawdę poważny problem. Duże niebezpieczeństwo występuje w przypadku użądlenia przez kilka takich owadów. Wtedy trzeba jak najszybciej udać się na pogotowie czy do najbliższego lekarza. Przy pierwszorazowym ugryzieniu nie wiemy, czy jesteśmy uczuleni, czy nie. Jest to niebezpieczeństwo. Są dostępne, oczywiście na receptę, ampułko-strzykawki z adrenaliny w dwóch dawkach: dla dorosłych i dla dzieci i osoby, które są uczulone na jad szerszenia powinny mieć je przy sobie. To po prostu ratuje życie - mówi dr Lorek.nextpageCo robić, a czego nie

- Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z szerszeniami czy osami, musimy pamiętać, że nie należy drażnić tych owadów. Wtedy mogą stać się agresywne - przekonuje Maciej Dobrakowski. - Pamiętać należy także o tym, by nie zbliżać się do miejsc, gdzie są ich gniazda. Ale kiedy już na nie trafimy, dobrze byłoby ustalić, jakie to są owady, dokładne miejsce w którym się znajduje ich gniazdo i takie informacje przekazać na stanowisko kierowania w straży pożarnej. Najlepiej także zabezpieczyć takie miejsce przed osobami postronnymi, szczególnie jeżeli w pobliżu przebywają dzieci lub osoby niepełnosprawne. W skrajnych przypadkach należy ewakuować osoby narażone na kontakt z owadami. Bardzo ważne jest także, by wiedzieć, jak się zachować w przypadku ugryzienia, ponieważ owady te w trakcie ataku wydzielają substancję, która pobudza inne owady do atakowania. Jeżeli znajdujemy się w pobliżu gniazda, może być to śmiertelnie niebezpieczne, więc po ugryzieniu od razu uciekamy w bezpieczne miejsce. Jeżeli natomiast znajdziemy gniazdo u siebie na posesji, powinniśmy niezwłocznie zgłosić to straży. My z reguły zajmujemy się usuwaniem ich porą wieczorową, kiedy owady wracają do gniazd. Wtedy możliwe jest ich 100% usunięcie - mówi rzecznik straży.

Co ważne, nie próbujmy samodzielnie usuwać gniazd. Trzeba mieć specjalne zabezpieczenie i wiedzieć, jak to zrobić. Osoba, która nie spełnia tych warunków sprowadza, poważne zagrożenie dla życia i zdrowia swojego, jak i osób przebywających w pobliżu.

Przezorny zawsze ubezpieczony

- Rozsądnie jest (jeżeli jedziemy do lasu czy na jakąś dłuższą wycieczkę) wziąć ze sobą podstawowe leki, takie jak: maść przeciw opuchliźnie, lekki przeciwalergiczne (w małych ilościach dostępne bez recepty) i wapno. W razie ugryzienia będziemy mogli szybko zareagować - mówi dr Barbara Lorek. - Pamiętajmy jednak, że gdy po ugryzieniu objawy takie jak: obrzęk, ból i zaczerwienienie narastają, zaczyna szybko nam bić serce, pojawia się uczucie paniki, duszność, a opuchlizna cały czas się powiększa, wtedy natychmiast trzeba udać się do lekarza.


Joanna Szczepańska

Podsumowanie

    Komentarze 1

    reklama

    Dla Ciebie

    -1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio