Artykuł sponsorowany
Islandia to kraj, dla którego wykorzystanie odnawialnych źródeł energii jest kluczem przetrwania, mimo że te zasoby pochodzą wprost z wulkanicznych podziemi. Brzmi strasznie, to prawda, ale ten system jest względnie bezpieczny i skuteczny. Islandczycy nie narzekają, a wręcz przeciwnie – są z tego dumni. Energia odnawialna to dar matki natury, który pozwala im oszczędzać pieniądze i cieszyć się czystym powietrzem, bo nie muszą produkować smogu w domowych piecach.
Czy w Polsce może być podobnie? No cóż, w naszym kraju jest zupełnie inne podłoże geologiczne, jednak i u nas znajdują się zasoby podziemnego ciepła, które tylko czekają na wykorzystanie. Wszystko tak naprawdę sprowadza się do kwestii profesjonalnych badań i oceny walorów danej lokalizacji. Tego rodzaju działania to inwestycja w przyszłość i – co najważniejsze – bezpieczeństwo energetyczne nad Wisłą. Po więcej szczegółów warto zajrzeć na stronę: https://www.geofizyka.pl/pl/energia-geotermalna/
Pozyskiwanie energii elektrycznej z wiatru nie jest niczym nowym. W Polsce jest wiele miejsc, gdzie turbiny wiatrowe stanowią ewidentną cześć krajobrazu. I to się sprawdza! Problem stanowi jednak logistyka. Podobnie jak w przypadku energii odnawialnej spod ziemi, tak i tworzenie elektrowni wiatrowej wymaga konkretnych inwestycji oraz działań logistycznych. Na stronie https://www.geofizyka.pl/pl/energia-farm-wiatrowych/ można dowiedzieć się więcej, niemniej prąd generowany przez źródła odnawialne to priorytet. Ogromne ilości dwutlenku węgla wytwarzane przez paliwa kopalne to bolesny cios dla środowiska. Dbając o planetę teraz, zabezpieczymy miejsce do życia dla przyszłych pokoleń.
Bez dwóch zdań, musimy odciąć się od eksploatacji nieodnawialnych źródeł energii. Energia geotermalna i farmy wiatrowe stanowią raptem dwa z wielu zasobów dostępnych na rynku energii, który powoli zmienia się na lepsze. Skorzystamy na tym i my, i środowisko, które nas otacza. Tylko w ten sposób przyszłość będzie mogła zakwitnąć i przybrać kolor zielony.
