Dyrektor OSiR-u ma problem z kretami

"the-triumph-of-idiot-culture" napisał:
Dyrektor to w ogóle ma problemy ze zwierzętami. Jak nie z kretami, to z psami. A także skarżył się, że z dziennikarzami. Ponoć ujadają na niego, szczekają, nogawki spodni obgryzają. A przecież dziennikarz to także zwierzę - hiena. Dziennikarska hiena. Więc te krety teraz są elementem pewnego logicznego ciągu.

to pewnie w ramach oszczędnosci nie dali tej siatki .ta ekipa wszystko tak robi .na boisku na Wierzejach zrezygnowali z siania trawy dookoła boiska przez wykonawce ...... stwierdzili ,że sami zasieją będzie taniej no... cztery lata i jak trawy nie było tak nie ma a sama z siebie nie chce urosnąć ...a tak wogóle to wiecie ,że to chyba jedyny obiekt którego nie otwierał prezydent Chojniak.. ciekawe dlaczego/ może dlatego ,że pomimo czteroletniego istnienia tego boiska ono ciągle nie jest skończone.

a co z lodowiskiem?

Wyrównali kretowisko i się dziwią, że krety nadal tam siedzą.

"alosza" napisał:
Pod murawę drogi Panie daje się siatkę. Nawet na zwykłej działce. A tak - robota od nowa + koszta.