Dzieci będą miały do pokonania 65 km - wyjaśnia Wojciech Drząszcz - organizator wycieczki i nauczyciel wychowania fizycznego w „dziesiątce”. - Zorganizowaliśmy wycieczkę dla dzieci, których rodziców nie stać na inną wyprawę. Koszty będą minimalne. Poza tym znaleźliśmy sponsorów. Będzie obiad, pobyt na polu namiotowym, śniadanie, kolacja, ubezpieczenie. Jedziemy w kierunku Przygłowa, potem do Sulejowa, zwiedzamy muzeum na Podklasztorzu. Następnie przez Zarzęcin w kierunku Smardzewic - zwiedzimy tamę. Kolejno: Borki – Golesze i nocujemy na polu namiotowym w Barkowicach Mokrych – mówi nauczyciel.
Dzieciaki najbardziej nie mogą się doczekać nocowania pod namiotami.
Komentarze 5