TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Drogi ekspresowe mogą ominąć Piotrków

Dziennik Łódzki wt., 1 lipca 2008 08:28
Po przegranej batalii o przebieg drogi S8, podobny konflikt interesów szykuje się z drogami ekspresowymi S12 i S74, które w województwie łódzkim mają być gotowe do 2014 roku. Chociaż, wedle rządowych dokumentów, S12 zaczynać się ma w Piotrkowie Tryb., a S74 w Sulejowie, służby marszałka województwa już wytyczyły na mapach zupełnie inny ich przebieg.
Zdjęcie
Autor: www.dziennik.lodz.pl
Przebieg, o który zabiega Tomaszów Mazowiecki, zakładający ominięcie szerokim łukiem zarówno Piotrkowa, jak i Sulejowa. Do identycznych przymiarek szykuje się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Według obowiązującego rozporządzenia, S12 zaczyna się od autostrady A1 w Piotrkowie i prowadzi nowym śladem w pobliżu południowych granic miasta równolegle do obecnej drogi krajowej nr 12, z którą spotyka się w Sulejowie. Z kolei drogę S74 wytyczono od S12 w Sulejowie w kierunku południowo-wschodnim na Kielce. Tymczasem służby marszałka województwa chcą, by w nowym planie zagospodarowania przestrzennego S74 była przedłużeniem łódzkiej wersji S8 i zaczynała się na tzw. węźle wrocławskim i biegła po łuku na południowy wschód przez Tomaszów i Żarnów.

O taki przebieg walkę podjęły już samorządy miasta i powiatu tomaszowskiego, wysyłając wniosek do ministerstwa o zmianę rozporządzenia w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych. Argumentują, że poprowadzenie S74 od węzła wrocławskiego, to najkrótsze przeprowadzenie ekspresowej drogi z Łodzi do granicy z Ukrainą w Dorohusku.

- Jeśli S8 mamy w wariancie łódzkim, a już mamy, to naturalnym kierunkiem na południe jest S74 z węzła wrocławskiego - dodaje Grzegorz Haraśny, wiceprezydent Tomaszowa.

A co z S12? Według opinii działającego przy Urzędzie Marszałkowskim Biura Planowania Przestrzennego, najlepiej byłoby, żeby zaczynała się ona nie w Piotrkowie, a w... Januszewicach w pow. opoczyńskim, w miejscu, w którym tomaszowski wariant S74 przetnie się z obecną DK nr 12.

Dlaczego jednak S12 miałaby zaczynać się nie tak, jak dawno ją zaplanowano, w Piotrkowie, ale kilkadziesiąt kilometrów dalej? - Problem polega na tym, że będzie trudno wytyczyć trasę przez Sulejów bez konfliktów z ochroną środowiskiem, głównie chodzi tu o obszar Natura 2000 - tłumaczy Grzegorz Szewczyk z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.

Marek Obszarny - POLSKA Dziennik Łódzki

Podsumowanie

    Komentarze 8

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio