Do tego groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w noworoczną środę, około godziny 15.50 w miejscowości Bujniczki, w gminie Gorzkowice. 37-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, a ten wypadł z drogi i dachował. Kierowca wraz z podróżującym z nim 12-letnim chłopcem uciekł do lasu. Okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Policjanci szybko namierzyli właściciela volkswagena passata i odnaleźli go w jego domu na terenie gminy Łęki Szlacheckie. Pierwsze badanie alkomatem wykazało, że w wydychanym przez niego powietrzu znajduje się 3,2 promila alkoholu. Dodatkowo miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Wszystko wskazuje na to, że mężczyźnie, ani jego synowi nic poważnego się nie stało, ponieważ obydwaj mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Chłopiec pojechał z matką do radomszczańskiego szpitala na badania, natomiast kierowca przebywa w tej chwili w KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Komentarze 43