Dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że drogą A1 w kierunku Katowic kierujący toyotą porusza się całą szerokością jezdni. Podejrzewając, że kierujący może być nietrzeźwy od razu w to miejsce wysłał patrol policjantów z V Kompanii Oddziału Prewencji Policji w Łodzi. Jadąc w kierunku Katowic mundurowi zauważyli wskazany w zgłoszeniu pojazd, po czym od razu go zatrzymali do kontroli.
Od mężczyzny, była wyczuwalna silna woń alkoholu, a na miejscu pasażera znajdowały się puste butelki po procentowym trunku. W związku z tym, że 58-letni kierowca, do kontroli został zatrzymany na terenie Radomska, na miejsce również został skierowany patrol z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mieszkaniec Gliwic miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Mężczyzna został przekazany radomszczańskim policjantom, a pojazd został odholowany. Wkrótce 58-latek usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 13
20.01.2025 08:07
Wideo z akcji
19.01.2025 17:33
Są jednak okoliczności łagodzące. Jechał toyotą, a chyba nie chcemy zatargu z Japonią? Należy jescze ustalić czym się uchlał. Jak ruską wódką, to okoliczności są obciążające, ale nie robiłbym draki, bo nie chcemy zatargu z rosją. Jak ukraińską, to okoliczności łagodzące, bo wspierał kraj, w stanie wojny obronnej.
19.01.2025 12:02
ja na trzeżwo do toyoty nie wsiadam
19.01.2025 10:44
Niestety wszyscy żyjemy w obyczajowości alkoholowej i jest duże przyzwolenie na picie, zwłaszcza wódy. Prawie każda impreza kręci się wokół butelki, która jest w centrum zainteresowania i kultywowane się te odwieczne pijackie obyczaje: "Jeszcze po kropelce! A kto nie wypije! Na drugą nogę! Do dna, do dna! Nalej, polej! Chorego się pytają!" itd. itp. No bo przecież wódka jest dla ludzi, bo przecież to jest... coś dobrego! Jeśli ktoś nie pije to jest zaraz nagabywany: "A co, a dlaczego, a może chory jesteś, ze mną nie wypijesz, za zdrowie nie wypijesz? itd." Na tym podobno ma polegać tzw. kultura picia, że pić muszą wszyscy razem, a więc nie tylko ktoś sam pije, ale jeszcze namawia do picia wszystkich dookoła! To się trochę zmienia i może kiedyś to pijącego na imprezie będą się współbiesiadnicy pytać: "Ty pijesz? A dlaczego Ty pijesz, co z Tobą? Przecież wiesz, ze alkohol jest szkodliwy!" Ja już byłem na kilku imprezach, na których alkohol owszem był, ale ta flaszka stała dosłownie i w przenośni w kącie! Kto chciał, to mógł się napić, ale nikogo to nie obchodziło, że ktoś pije, a ktoś inny nie pije. Nie było żadnego podnoszenia kieliszków na komendę i ja, jako nie pijący czułem się tam komfortowo, chociaż niektórzy oczywiście pili alkohol. Dobrym sygnałem jest też, że coraz bardziej dostępne jest wino bezalkoholowe, które ma pewne właściwości prozdrowotne, ale nie zawiera alkoholu. Oczywiście nie jest to na rękę biznesom alkoholowym, które mają swoje lobby i chciałyby, abyśmy chlali, jak najwięcej! Niestety jest chyba też spore przyzwolenie na jazdę po pijaku i to też trzeba wreszcie zmienić. W każdym razie siadanie za kółkiem po alkoholu, a zwłaszcza mając 2,5 promila, to przejaw skrajnej nieodpowiedzialności!
19.01.2025 09:28
Gdyby nie on nie mielibyście o czym pisać, miał asystenta podróży Krzysztofa i po co ten szum