TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Czy wolno fotografować w sklepie?

M.Cecotka
Marcin Cecotka sob., 24 marca 2018 08:27
Sprzedawcy w wielu piotrkowskich sklepach nie pozwalają fotografować produktów, ich cen, a także skanować kodów kreskowych. Czy mają do tego prawo?
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Z sytuacją, kiedy sprzedawca reaguje nerwowo na korzystanie z aparatu (najczęściej znajdującego się w telefonie) przez klienta w sklepie spotyka się coraz więcej osób. Podobno zdarzały się nawet interwencje ochroniarzy. Czy miały podstawy prawne?
Na to pytanie odpowiadał w radiowym Maglu Bartłomiej Krasiński, miejski rzecznik konsumentów w Piotrkowie. - Nie, sklepy nie mogą zakazywać fotografowania produktów, ponieważ konsument przed dokonaniem zakupu ma prawo porównać oferty różnych sprzedawców, a sposób w jaki utrwali ofertę zależy od wyboru konsumenta. Zrobienie zdjęcia produktu nie różni się od zapisania ceny na kartce. To samo dotyczy składu produktu, jeśli chcemy go porównać z innym, czy jego ceny.


Sprawą zainteresował się nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wystąpił do kilkudziesięciu przedsiębiorców prowadzących duże sieci handlowe z prośbą o wyjaśnienia. Przedstawiciele UOKiK chcą się dowiedzieć, czy takie praktyki rzeczywiście mają miejsce i czy istnieją wewnętrzne regulaminy dotyczące fotografowania produktów lub skanowania kodów kreskowych.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 11

    ~bibrowcica zsulejowa (gość)

    27.03.2018 09:41

    w tym kraju nic nie wolno juz robic


    ~gość (gość)

    25.03.2018 20:57

    Taka sytuacja spotkala mnie wlasnie w piotrkowskim Focusie Cocodrillo. Chcialam kupic ubranie synkowi - sprzedawczyni dosc niegrzecznie nawet zabroniła sfotografowac. Zrezygnowalam z zakupu i dalszych tam zakupow


    ~xx (gość)

    24.03.2018 22:09

    Ja spotkałem się z tym w Focus Mall w New Yorkerze. Mieliśmy kupić bluzkę córce, której z nami nie było. Chcieliśmy jej wysłać zdjęcia żeby sobie wybrała. Pani z obsługi zwróciła nam uwagę, ze nie wolno nam fotografować. Wyszliśmy bez bluzki bo jak córka miała wybrać. W dobie kiedy sprzedawcy zabijają się o klienta a większość produktów ma swoje zdjęcia w sieci takie zachowanie to głupota.


    ~gość (gość)

    24.03.2018 21:08

    Ja się z tym spotkałam w biedronce :)


    ~Prawdziwy Polak (gość)

    24.03.2018 17:40

    W Media Markt chodziłem i robiłem fotki, a obsłucha, może w czymś pomóc doradzić, nikt mi nie przeszkadzał pstrykać, tak powinno być!


    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio