TERAZ-1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Czy powinniśmy przyjąć euro?

M.Cecotka
Marcin Cecotka pon., 6 maja 2019 07:01
To pytanie powraca głównie dzięki politykom. Ostatnio głos w sprawie zabrał prezes PiS. A później inni.
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Czy powinniśmy przyjąć euro? Właściwie nie mamy wyboru. Wejście do struktur unijnych oznaczało m.in. zaakceptowanie wspólnej waluty. Tyle, że... - Przyjęcie euro w najbliższym czasie byłoby potężnym uderzeniem w polską gospodarkę – powiedział Jarosław Kaczyński. I dodał, że najpierw powinniśmy zrównać się poziomem gospodarczym z Niemcami, a dopiero potem myśleć o zastąpieniu złotówki wspólną walutą.

 

Co na to inni politycy? - Może kiedyś, ale na pewno nie w tej chwili – mówił w Maglu (Strefa FM) prof. Robert Gwiazdowski, lider partii Polska Fair Play. – Euro było projektem politycznym, nie można porównywać tak różnych gospodarek, jak np. niemiecka i grecka, bo to dla tej drugiej bardzo źle się skończyło. Poza tym jeśli mamy doganiać Niemcy, to nie możemy robić tego samego co Niemcy robią dziś, tylko to co robili Niemcy kiedy byli tutaj, gdzie jesteśmy dzisiaj. W wielkim skrócie.

 

Aby zmienić walutę trzeba zmienić konstytucję, co przypomniała w Maglu przewodnicząca Nowoczesnej. - Przyjęcia euro chcieliby polscy przedsiębiorcy – twierdzi Katarzyna Lubnauer. – Inni obawiają się wzrostu cen, ale wcale nie musiałoby do tego dojść. Słowacy, którzy euro przyjęli kilka lat temu, są dziś z tego kroku bardzo zadowoleni. Akceptacja dla wspólnej waluty to tam nawet 70%.

 

- Ci, którzy chcą przyjęcia euro mylą się po raz kolejny. My chcemy, by wzrosły nie ceny, ale wynagrodzenia – mówiła z kolei rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. – Opieramy się na złotówce, a to silna waluta. Postępujemy racjonalnie.

 

Nieufnie do przyjęcia euro podchodzili też słuchacze Magla. Zdecydowana większość z nich była przeciw, a najczęściej pojawiała się utopijna koncepcja: niech ceny pozostaną w złotówkach, a wynagrodzenia będą w euro.

 

Należy jednak przypuszczać, że na to UE się nie zgodzi. A poważniej - reakcja słuchaczy oddaje nastroje większości Polaków. Według sondażu CBOS z końca ubiegłego roku wprowadzenia euro w Polsce chciałoby 22% z nas.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 47

    ~edolek (gość)

    07.05.2019 20:25

    Jak nam dają to brać ( bezzwotnie ! )


    ~daria (gość)

    07.05.2019 16:34

    Euro jeszcze długo nie będzie w Polsce ( wiele lat ), bo nie spełniamy żadnych warunków do jego wprowadzenia i nieprędko to się zmieni przy obecnej rozdawniczej polityce tego rządu. Temat w ogóle nie na czasie. Więc po co ten temat został wywołany? Deweloper musiał czymś przykryć sprawę 50 tysięcznej łapówki dla księdza i sprawę prowadzenia działalności gospodarczej mającej na celu budowę 2 wież mających później przynosić dochody z najmu powierzchni.



    ~P. Dolevas (gość)

    06.05.2019 23:37

    Nie powinniśmy. Konsekwencje tego będą poważniejsze i bardziej dalekosiężne, niż tylko wzrost cen w sklepach. Wstąpienie do eurokołchozu obligowało do przyjęcia euro, ale w bliżej nieokreślonym terminie - równie dobrze może to być za 500 lat.
    A w ogóle, to ten oparty na lewackich mrzonkach projekt pod szumną nazwą Unia Europejska, czas już najwyższy pogrzebać w odmętach historii.



    ~tysz Prezes (gość)

    06.05.2019 18:59

    EURO powinniśmy przyjąć jeszcze przed wyjaśnieniem afer w SKOK, w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, czy też podkarpackiej-burdelowej.



    ~gość (gość)

    06.05.2019 17:31

    Zgadzam się ale po tym jak w kalendarzu będzie świetnego Dygdy


    reklama

    Dla Ciebie

    -1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio