Podobno jest już coraz lepiej, mimo ciężkich pierwszych dni po operacji. - Są pewne przesłanki, że Ciuchcia będzie chodziła, ale dopóki nie zostanie do końca przeprowadzona rehabilitacja, trudno coś konkretnego powiedzieć. Ponieważ jej nóżki nie pracowały, pojawił się zanik mięśni. W związku z tym trudno wymagać, żeby już chodziła. Jest w doskonałej klinice, wyposażonej w bardzo dobry sprzęt – mówi Grażyna Fałek, prezes TOZ w Piotrkowie.
Dodaje, że planowany pobyt Ciuchci w śląskiej klinice potrwa około miesiąca. Operacja suczki odbyła się w zeszły czwartek i polegała na wstawieniu do kręgosłupa implantu. Teraz trwa rehabilitacja.
Komentarze 24