Policjanci z piotrkowskiej komendy 6 czerwca otrzymali informację o próbie zaciągnięcia kredytu na zakup telewizora przez 36-letniego mężczyznę. Szybko okazało się, że mieszkaniec powiatu piotrkowskiego złożył wniosek, w którym podał nieprawdziwe dane dotyczące zatrudnienia. - Policjanci ustalili, że nie był on pracownikiem firmy, którą wskazał w dokumentacji kredytowej. Firma ta, mieszcząca się na terenie miasta, pośredniczy w zawieraniu umów o pracę z zagranicznymi przedsiębiorcami – tłumaczy oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie. - W kwietniu 2018 roku podejrzany o próbę oszustwa skorzystał z jej usług i został skierowany do pracodawcy za granicę, gdzie faktycznie został zatrudniony. Okazało się również, że kontrakt został rozwiązany, a mężczyzna wrócił do Polski.
Po potwierdzeniu informacji o próbie wyłudzenia kredytu, policjanci pojechali na miejsce, gdzie przed sklepem ze sprzętem RTV zatrzymali 36-latka. W momencie zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Następnego dnia usłyszał zarzut usiłowania wyłudzenia kredytu, które zgodnie z Kodeksem karnym zagrożone jest tą samą karą co dokonanie. Mężczyźnie grozi więc kara do 8 lat więzienia. Wobec 36-latka prokurator zastosował policyjny dozór.
Komentarze 9
13.06.2018 09:55
Nie wiem po co chciał aż 9 tys. - teraz nawet oledy lg w ME widziałem za 4 tysie :o
08.06.2018 23:07
Czy to czoper
08.06.2018 12:58
Te punkty pożyczkowe i chwilówki powinno się zlikwidować i wprowadzić zakaz otwierania nowych placówek!!
08.06.2018 12:16
A może chciał spłacic... :) czy jak nie ma talej prcy,to znaczy ze nie ma innych dochodow?Niby kredyty daja na dowod ale milion pytac zadaja.A ile dzieci a ile maja lat a ile juz pracuje sie w danej firmie...
08.06.2018 11:00
Nierobów i cwaniaków nie brakuje...