Chodzi o budowę szkoły podstawowej w Trzepnicy, która została wstrzymana. - Firma, która wygrała przetarg, ma poważne kłopoty finansowe - przyznał wójt gminy, Wojciech Błaszczyk. - Rozmowa z właścicielem firmy dała mi nadzieję, że pracownicy lada moment powrócą na budowę. Ile to potrwa – nie wiem. Jestem naprawdę zaniepokojony.
Wójt ma nadzieję, że prace zostaną wznowione. W przeciwnym razie firma będzie musiała przekazać gminie plac budowy. - To byłyby dla nas ogromne problemy. Życzę sobie i wykonawcy, żebyśmy z kłopotów wybrnęli. W przeciwnym razie ten rok stracimy. Trzeba byłoby zrobić inwentaryzację, odebrać plac budowy, zrobić nowy kosztorys i wybrać ponownie wykonawcę. Na to potrzeba czasu – zaznacza wójt.
Przetarg na budowę szkoły wygrała w ubiegłym roku jedna z piotrkowskich firm.
(Strefa FM)
Komentarze 15