Nietrzeźwa kobieta opiekuje się swoją ośmiomiesięczną wnuczką - taką informacę usłyszał przez telefon dyżurny bełchatowskiej policji.
Pod wskazanym adresem policjanci zastali 55-letnią kobietę, jej 51-letniego przyjaciela oraz leżące w łóżeczku niemowlę. W mieszkaniu panował ogólny bałagan, od gospodarzy czuć było alkohol. Dorośli domownicy byli zaskoczeni i oburzeni wizytą stróżów prawa.
- Zachowywali się bardzo wulgarnie i agresywnie wobec policjantów, nie chcieli nawet podać danych osobowych. Babcia tłumaczyła, iż obchodzi urodziny i wspólnie z przyjacielem świętują przy lampce wina - informuje Biuro Prasowe KWP w Łodzi.
Kobieta miała w organizmie 1,77 promila, natomiast jej przyjaciel 2,68 promila. Kobieta przyznała, że wcześniej podjęła się opieki nad swoją wnuczką, gdyż matka dziecka wyjechała do szkoły. Na miejsce przyjechała karetka, która zabrała niemowlę do bełchatowskiego szpitala, gdzie pozostało do czasu przyjazdu matki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy. O zdarzeniu powiadomiono sąd rodzinny.
Komentarze 1