Starszy z braci, Mateusz, znalazł się w składzie seniorskiej reprezentacji Polski (wcześniej był powoływany do juniorskich reprezentacji - przyp. red.), która rywalizowała w Drużynowych Mistrzostwach Europy. Nasza kadra, po pokonaniu reprezentacji Włoch, Portugalii i Czech, dotarła do ćwierćfinału i w walce o strefę medalową uległa późniejszym wicemistrzom Europy - Anglikom.
- Nie ukrywam, że już samo powołanie do pierwszej reprezentacji było dla mnie ogromnym wyróżnieniem i dużym zaskoczeniem - mówi Mateusz Danielak - tymczasem trener kadry, mimo mojego niewielkiego doświadczenia na tle starszych kolegów z drużyny, dał mi dodatkowo szansę zaliczenia reprezentacyjnego debiutu w meczu z Portugalią. Ponadto niezwykłym przeżyciem była dla mnie ceremonia otwarcia mistrzostw, podczas której byłem chorążym naszej reprezentacji, niosąc biało-czerwoną flagę - podsumował reprezentant piotrkowskiego klubu.
Z kolei Maksymilian Danielak, reprezentował Polskę w rozgrywanych równolegle Indywidualnych Mistrzostwach Europy U-15. Maks po pokonaniu reprezentanta Białorusi Hleba Shvdkou (2:0) i mistrza Czech Matěja Rzeplinskiego (2:1) znalazł się wśród szesnastu najlepszych singlistów Europy. W walce o ćwierćfinał przegrał z rozstawionym z numerem 1 Francuzem, Alexem Lanierem, który później został mistrzem Europy. Piotrkowianin startował także w grze deblowej, grając w parze z Dawidem Perkowskim także awansował do najlepszej szesnastki tego turnieju, ulegając w 1/8 finału rosyjskiej parze Daniil Dubovenko/Maksim Ogloblin. Ich rywale zdobyli później brązowy medal.
- Jestem bardzo zadowolony ze swojej gry oraz wyniku, który pokazuje, że czołówka europejskich singlistów w mojej kategorii wiekowej nie jest aż tak daleko. Myślę, że przy lepszym losowaniu mógłbym nawet dotrzeć do ćwierćfinału. Poza tym na mistrzostwach mogłem obejrzeć na żywo najlepszych badmintonistów Europy, a nawet świata. Z niektórymi nawet udało mi się zrobić pamiątkowe zdjęcie. Przede wszystkim jednak jestem dumny z tego, że po raz pierwszy w życiu miałem okazję wystąpić z orzełkiem na piersi, reprezentując Polskę - powiedział młody piotrkowianin.
O występach zawodników piotrkowskiego klubu na pewno jeszcze nie raz w tym sezonie usłyszymy.