To ważna inwestycja
Piotrkowski OSiR już w 2006 roku próbował kupić używaną halę balonową. - Już wtedy było odczuwalne zapotrzebowanie wynikające z konieczności zapewnienia ciągłości cyklów treningowych tenisa, mającego w Piotrkowie już spore tradycje i dorobek - przypomina dyrektor OSiR-u Leszek Heinzel. Przeprowadzono dwa podobne przetargi. Żaden oferent się jednak wtedy nie zgłosił.
- Corocznie składałem propozycję zakupu hali na potrzeby tenisa, ale niestety nie udawało się tego przeforsować, gdyż były do realizacji inne, ważniejsze zadania. Dobrym rozwiązaniem wydawało się wydzierżawienie kortów przedsiębiorcy, który ożywiłby je w sezonie zimowym, a przy okazji zapewnił dodatkowe wpływy dla OSiR-u. W momencie, w którym zdarzyła się okazja do rozwiązania z właścicielem trzyletniej umowy, natychmiast z niej skorzystałem. Równocześnie przedstawiłem miastu plan funkcjonowania takiego obiektu w oparciu o znajomość otoczenia rynkowego i możliwości naszego piotrkowskiego tenisa - dodaje Heinzel.
W samą porę
Jedyne korty w Piotrkowie to obiekty OSiR-u. - Latem jest ich jedenaście, zimą namiastkę ich stanowi nasza sala sportowa w Centrum Rekreacji i Fitness przy ulicy Belzackiej. Wiadomo jednak, co to za tenis na parkiecie - inne odbicie piłki, inna praca nóg, brak poślizgów, ograniczenie wybiegów ścianami. Pewne zatem wydaje się zapełnienie grającymi czterech kortów krytych i ogrzewanych w okresie zimowym. Posługując się tymi argumentami, udało się przekonać zarówno prezydenta, panią skarbnik i Radę Miasta, że warto wzbogacić Piotrków o kolejny obiekt. Chciałbym zauważyć, iż obecnie, w związku z sukcesami Radwańskiej, od czasów Wojciecha Fibaka nie było takiego pozytywnego klimatu wokół tenisa. Zatem z tą inwestycją trafiliśmy w samą porę - zaznacza dyrektor.
Atrakcyjne warunki
- Zaproponowałem cennik do akceptacji. W założeniach ma on tylko zbilansować wydatki i amortyzację. Zakładamy w nim gradację w zależności od wieku grających, rodzaju podmiotu, dni tygodnia i godziny korzystania z kortów. Nowością na korcie będzie także weekendowy bilet rodzinny. Ceny zatem będą kształtować się w przedziale 2 - 25 złotych za kort. Z hali będzie można korzystać przez siedem dni w tygodniu od 9.00 do 22.00 - chwali się Leszek Heinzel.
- Dla całego środowiska tenisowego w Piotrkowie to bardzo dobra informacja. Cieszymy się przede wszystkim dlatego, że ceny za godzinę będą bardzo dobre. Wcześniej było naprawdę dwa razy drożej. Wiadomo - prywatny właściciel. Dobrze, że miasto wzięło to na siebie. Będzie można trenować zimą u nas. Wcześniej jeździliśmy do Pabianic, do Łodzi – na 20.00, bądź 21.00 – stwierdza Maciej Wściubiak – trener tenisa ziemnego.
Hala całoroczna?
OSiR rozważa możliwość pozostawienia hali na cały rok, ponieważ korty ziemne w czasie deszczowej pogody są zamknięte. Będzie to jednak wiązało się z przeniesieniem balonu na kort dolny, gdzie nie ma trybun. - W tej chwili z halą balonową mamy tylko jeden poważny problem - ilość zgłoszeń. Konkretnie ich, przerastający nasze możliwości, nadmiar. Z przykrością będę musiał odmówić sporemu gronu zainteresowanych możliwością gry w tym sezonie – stwierdza dyrektor Heinzel.
Czy hala balonowa nie będzie świecić pustkami? Raczej nie. W Piotrkowie jest kilka podmiotów zajmujących się tenisem ziemnym: TUKS ,,Champion”, TUKS Kozica, PKTZ Winner, Nortenis, Piotrkowskie Towarzystwo Tenisowe. W trakcie rejestracji jest kolejny uczniowski klub tenisowy. Do tego dojdą klienci indywidualni, których na pewno zachęcą preferencyjne ceny zaproponowane przez nowego właściciela obiektu.
JK
* Radny Żerek w ubiegłorocznych wyborach samorządowych startował z list stowarzyszenia Rozwój i Gospodarność. Zapytany o swoją obecną przynależność klubową radny odesłał nas do internetowej strony piotrkowskiej Rady Miasta. Według informacji tam podanej jest on członkiem klubu radnych "Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego". Z kolei Konrad Czyżyński z PO twierdzi, że z tego klubu radny Żerek przeszedł już jakiś czas temu do proprezydenckiego klubu Razem dla Piotrkowa.