Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek, tuż po godzinie 5:00, a więc wtedy, gdy sygnalizatory jeszcze nie działały.
Najpierw był huk, a potem pisk hamujących opon – opowiada świadek kolizji. – Wyglądało to groźnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
Funkcjonariusze policji z Łodzi jechali oznakowanym radiowozem kia ceed drogą z pierwszeństwem, a z lewej strony z podporządkowanej wyjechało osobowe audi i uderzyło w radiowóz. Funkcjonariusze z niewielkimi obrażeniami zostali przewiezieni na SOR, ale ostatecznie opuścili szpital. Kierowcy byli trzeźwi. -
relacjonuje Dagmara Mościńska z zespołu prasowego piotrkowskiej policji.