Już niebawem dzieci i młodzież z os. Wyzwolenia będą mogły rozegrać pierwsze mecze na drugim piotrkowskim Orliku.
Zwiększają polskie konto zestrzeleń. Grupa zapaleńców – miłośników historii - odkryła w lesie pod Radomskiem szczątki niemieckiego samolotu zestrzelonego we wrześniu 1939 roku przez polskiego myśliwca. Henschel to ofiara bitwy powietrzno – lądowej Kampanii Obronnej stoczonej w rejonie Piotrkowa, Radomska i Częstochowy. Tej walki powietrznej nie odnotowały jednak pisemne źródła, do dziś nie figuruje ona w statystyce polskich zestrzeleń.
W Bełchatowie oddano uroczyście do użytku kolejnego Orlika.
Euro 2012 zbliża się do nas wielkimi krokami. Zrozumiałe więc, że zainteresowanie sportem (zwłaszcza wśród najmłodszych piotrkowian) będzie rosło z miesiąca na miesiąc. W kulminacyjnym momencie chęć powtórzenia wyczynów Ronaldo, Raula, czy Błaszczykowskiego będzie na tyle duża, że młodzież wyjdzie na piotrkowskie boiska i będzie rozgrywać osiedlowe mecze. Teoretycznie jest do tego miejsce. Na mapie Piotrkowa z 2007 roku mamy ponad 30 boisk (w tym jeden stadion), na których można trenować piłkę. W praktyce okazuje się jednak, że zdecydowana większość boisk w mieście piłki już chyba dawno nie widziała.
Na terenie powiatu piotrkowskiego zgodnie z zarządzeniem wojewody łódzkiego w dniach 23 maja – 22 czerwca 2011 r. zostanie przeprowadzona kwalifikacja wojskowa.
Jeden samolot AN 2 (popularny Antek) wystartuje z piotrkowskiego lotniska, trzy podobne z lotniska wojskowego w Glinniku. Wszystkie przygotowane do akcji zabijania.
Planowany przez Bogusława Wołoszańskiego Piotrkowski Festiwal Historyczny nie odbędzie się.
Ten mecz miał się odbyć w Piotrkowie. Jednak olimpijskie reprezentacje Polski i Grecji zagrają w Radomsku. Zmodernizowany Stadion Miejski przy ul. Żwirki w Piotrkowie nie posiada do tego odpowiedniej infrastruktury - podkreśla prezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej - Stanisław Sipa.
Zbliżają się wakacje, a wraz z nimi zwiększona liczba porzuconych psów.
Śmierdzi od lat i wygląda na to, że śmierdzieć będzie. Mieszkańcy wsi Niechcice w gminie Rozprza zdążyli się już chyba przyzwyczaić, że wiosną i latem wiatr wiejący od strony świńskiej fermy i masarni zwala z nóg. - Niestety jak dotąd nie ma norm odorowych i rzeczywiście jest to słaba strona regulacji prawnej. Nie da się określić, gdzie zaczyna się uciążliwość - informuje ochrona środowiska. Wniosek? Nie może śmierdzieć za bardzo.