Najpierw stracili ojca. W lutym tego roku, po 1,5-rocznej walce z rakiem zmarła ich mama. Zostali sami...
Mamy bardzo dobrą wiadomość! Suczka o imieniu Ciuchcia, która stała się znana całej Polsce, być może będzie miała niedługo dom.
Gdyby nie sprawnie przeprowadzona akcja ratunkowa ofiar piątkowej katastrofy mogło być znacznie więcej - powiedzieli w ostatnim programie „ O tym się mówi” Włodzimierz Kapiec, komendant PSP w Piotrkowie oraz Roman Cichosz, zastępca dyrektora piotrkowskiego Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika w Piotrkowie.
Akcja zorganizowana prze piotrkowskie schronisko mająca na celu zebranie pieniędzy na wózek dla sparaliżowanej suczki o imieniu Ciuchcia przyniosła oczekiwane rezultaty. Ciuchcia ma już własny wózek i może się poruszać.
Piotrków. Jedną z osiedlowych uliczek idzie młoda dziewczyna z torbą podróżną i plecakiem. Płacze, krzyczy, że się zabije i że nie ma dokąd pójść.
Znaleziono ją na torach kolejowych. Pobita, ze złamanym kręgosłupem trafiła do piotrkowskiego schroniska dla zwierząt. Po badaniach okazało się już nigdy nie będzie samodzielnie chodziła. W takich przypadkach psy zazwyczaj usypia się, lecz nie w piotrkowskim schronisku. Ciuchcia otrzyma pomoc.
Więźniowie z piotrkowskiego Aresztu Śledczego pomagają usuwać szkody, jakie wyrządziła nawałnica w gminie Białaczów.
Ciuchcia - młoda suczka, którą znaleziono przy torach i która przebywa na terenie schroniska w Piotrkowie ma niestety pęknięty kręgosłup. Schronisko rozpoczęło akcję mającą na celu zebranie funduszy na zakup wózka inwalidzkiego dla suczki.
Stowarzyszenie z Aleksandrowa organizuje charytatywny piknik rodzinny w Dąbrowie nad Czarną. Pieniądze zbierane będą dla czworga rodzeństwa wychowującego się bez rodziców.
Mówią o nich: nasze dzieci. Czasem te dzieci całe popołudnia spędzają z „rodziną”, innym razem do „domów” są urlopowane tylko raz na dwa tygodnie. Tu uczą się szacunku, miłości i tego, że trzeba zadbać o swoją przyszłość.