Pojawił się nowy trop w sprawie głośnej kradzieży 600 tysięcy złotych w gminie Grabica– informuje portal patriot24.net należący do Krzysztofa Rutkowskiego. Świadkowie zauważyli, że po opuszczeniu miejsca zdarzenia przez sprawców kradzieży, pojawili się oni w pobliżu porzuconego samochodu. Następnie, nieznany mężczyzna odebrał ich swoją Toyotą. Dokąd pojechali na razie nie ustalono. Firma Rutkowskiego przekazała jednak zdjęcia organom ścigania.
600 tysięcy złotych skradli nieznani sprawcy mieszkance gminy Grabica w powiecie piotrkowskim. Sprawą zajął się już słynny detektyw Krzysztof Rutkowski.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali 51-latka, który ukradł VW transportera. Mężczyzna miał również inne przewinienia na swoim koncie. Mieszkaniec Sulejowa został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W związku z tym, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, za popełnione przestępstwa grozi mu 7 i pół roku pozbawienia wolności.
Bełchatowscy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierującego fordem. Mężczyzna zaczął jednak uciekać, próbując także potrącić interweniujących funkcjonariuszy. Policjanci, w celu zatrzymania uciekającego kierowcy, użyli służbowej broni. Ranny został jeden z pasażerów forda.
Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali 15-latka, który chwilę wcześniej dokonał kradzieży perfum z jednej z drogerii, znajdującej się na terenie galerii handlowej. Wartość skradzionego mienia to blisko 5 tysięcy złotych. O dalszym jego losie wkrótce zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Podejrzani w wieku 19, 20 i 21 lat odpowiedzą za przestępstwo oszustwa. Sprawcy pod pretekstem prowadzenia rzekomej zbiórki na rzecz osób z niepełnosprawnościami wyłudzali pieniądze od klientów bełchatowskiej galerii handlowej. Byli również agresywni wobec interweniujących pracowników obiektu. Wszyscy wpadli w ręce dzielnicowego z bełchatowskiej komendy starszego sierżanta Piotra Kota.
Piotrkowscy wywiadowcy zatrzymali 50-letniego piotrkowianina, który usiłował włamać się do jednego ze sklepów na terenie miasta. Jak się okazało, mężczyzna był sprawcą również innych przestępstw. W związku z tym, że działał w warunkach tzw. multirecydywy, na wniosek prokuratora sąd wobec niego zastosował 3-miesięczny areszt.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali 27-latka, który włamał się do pustostanu. Mężczyzna, plądrując pomieszczenia, kradł kable elektryczne. Usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak to nie jedyne co miał na sumieniu.
Oszuści nie próżnują. Popularną metodą stosowaną przez nich, jest metoda z wykorzystywaniem kodu BLIK, w której przestępca podaje się za znajomego w potrzebie i prosi o szybki przelew lub podszywa się pod pracownika banku i przekonuje swoją ofiarę o tym, że środki na jego koncie są zagrożone, a w celu ich ochrony należy je wypłacić i ulokować na innym „bezpiecznym koncie”, wskazanym przez oszusta. W taki właśnie sposób ofiarą przestępstwa padł 32-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego.
29-letni mężczyzna został zatrzymany w jednym ze sklepów w Tomaszowie Mazowieckim. Ukradł alkohol o wartości ponad 300 złotych. Policjanci ustalili dodatkowo, że mężczyzna ma na swoim koncie więcej tego typu występków. Złodziej usłyszał zarzuty, za który grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.