To już szósta ligowa wygrana z rzędu bełchatowskiej drużyny. W spotkaniu 26. kolejki PGE GKS Bełchatów pokonał przed własną publicznością Polonię Bytom 3:1 (2:1).
Szczypiorniści Focus Park-Kipera zagrają o piąte miejsce w Polsce. Wczoraj odrobili sześciobramkową stratę z pierwszego spotkania w Lubinie i pokonali na własnym boisku Zagłębie 33:24 (17:11).
Bo już mają własne mundury, bo do zawodu są lepiej przygotowani niż rówieśnicy, bo być w takiej szkole jest cool. Uczniowie klasy policyjnej w Bełchatowie różnie tłumaczą swój wybór. Liczba gimnazjalistów, którzy w tym roku zdecydowali się pójść ich śladem, zaskakuje nawet policjantów.
W zaległym spotkaniu 20. kolejki II ligi grupy wschodniej piotrkowianie pokonali w Suwałkach miejscowe Wigry 2:0 (1:0).
Wymuszenie rozbójnicze do jakiego doszło w Piotrkowie przywodzi na myśl sceny z filmu "Dług" Krzysztofa Krauzego. Na szczęście piotrkowski finał okazał się mniej drastyczny.
Bez powodu skatował na śmierć 6-miesięcznego Łukasza. Wcześniej twierdził, że słyszał jakieś tajemnicze głosy. Sąd Apelacyjny w Łodzi skazał go we wtorek na piętnaście lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Nadleśnictwo Piotrków ogłosiło trzeci, najwyższy, stopień zagrożenia pożarowego w lasach regionu. - Wilgotność ściółki waha się w granicach 8,8 proc. i jeśli utrzyma się poniżej 10 proc. przez pięć dni, nadleśniczy wyda całkowity zakaz wstępu do lasu - zapowiada Konrad Piekarski, specjalista ds. ochrony przeciwpożarowej w nadleśnictwie.
94 tysiące 112 złotych i 55 groszy - tyle wart był pierwszy miesiąc działającej w Piotrkowie od marca i wzbudzającej szereg emocji wśród kierowców rozszerzonej płatnej strefy parkowania. Z marcowych wpływów prawie 34,5 tysiąca złotych (36,6 procent) zgarnęła poznańska spółka, której miasto powierzyło obsługę strefy i egzekwowanie opłat.
Wypił na odwagę, po czym poszedł do marketu...ukraść czekoladę. Koneser trunków i łakoci z Tomaszowa szybko jednak wpadł w ręce ochroniarzy. Jak się okazało miał w organizmie 3 promile alkoholu.
Wyrzucony z klubu PO radny wojewódzki Sławomir Miłek pojawił się wczoraj na sesji sejmiku województwa łódzkiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że radny nie jest tak sumienny wobec Prokuratury Rejonowej w Łasku. Śledczy od trzech miesięcy nie mogą postawić mu zarzutu jazdy po pijanemu, bo rodzina na przemian z pełnomocnikiem prawnym Miłka przedstawiają zwolnienia lekarskie, według których radny nie jest w stanie "uczestniczyć w czynnościach".