Zaręczyny to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu każdej pary. Aby była wyjątkowa należy oczywiście zadbać o odpowiedni nastrój i okoliczność ceremonii. Wisienką na torcie jest symbol tego wydarzenia, czyli pierścionek. Jest to nierzadko kwestia, która spędza panom sen z powiek.
Zmarł Zygmunt Malanowicz. Znany był przede wszystkim z filmu „Nóż w wodzie” w reżyserii Romana Polańskiego i serialu „Dom”. W 2007 roku zagrał biskupa w widowisku historycznym „Ostatni Sejm w Piotrkowie”. Miał 83 lata.
Jak Święta Wielkanocne wyglądały w mediach, chociażby w prasie, przed laty? Co oferowały gazety naszym dziadkom i pradziadkom w tygodniach poprzedzający Wielkanoc?
Poniedziałek Wielkanocy jest kolejnym dniem oktawy wielkanocnej, trwającej przez 8 dni począwszy od pierwszej niedzieli wielkanocnej. Okres ten traktowany jest, jako jedna uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Mimo wyjątkowego charakteru wierni tego dnia nie są zobowiązani do udziału we mszy św.Zgodnie z tradycją w świątyniach w Polsce, Poniedziałek Wielkanocny eucharystie sprawowane są jednak według porządku niedzielnego.
Pomimo pandemii i dużej liczby zakażeń, mieszkańcy naszego miasta bardzo licznie odwiedzali w Wielkanoc piotrkowskie nekropolie oraz groby swoich bliskich. Na ulicach przylegających cmentarzy trudno było o miejsce parkingowe, rozstawione było mnóstwo stanowisk z kwiatami oraz zniczami, ale piotrkowianie zachowywali się odpowiedzialnie - przestrzegali obostrzeń, nie grupowali się i nosili maseczki ochronne.
Jednym z ulubionych zwyczajów wielkanocnych wśród piotrkowian jest rodzinne odwiedzanie Grobów Pańskich, przygotowywanych we wszystkich kościołach. Nasz reporter chciał podtrzymać tę tradycję, ale okazało się to niemożliwe, gdyż większość świątyń była zamknięta z powodu pandemii. Udało się to tylko w kościele oo. Bernardynów, gdzie akurat trwała liturgia.
Wobec wszystkiego, co się wydarza, potrzeba nam wciąż nadziei. Nadzieja Jezusa wnosi do naszych serc pewność, że Bóg potrafi wszystko obrócić ku dobru, bo nawet z grobu wydobywa życie – mówił w sobotę w czasie homilii prymas Polski abp Wojciech Polak.
Tegoroczne święcenie pokarmów w piotrkowskich kościołach z powodu pandemii musiało odbywać się na powietrzu i z zachowaniem obostrzeń oraz dystansu społecznego. Odwiedziliśmy kilka kościołów w historycznej części naszego miasta i sprawdziliśmy czy potrzeba kultywowania świątecznej tradycji okazała się dla piotrkowian silniejsza, niż lęk przed zakażeniem.
Jesteśmy już w pewien sposób przyzwyczajeni do życia w pandemii. Zeszłoroczna Wielkanoc, czyli pierwsza obchodzona w takich warunkach była szokiem, a ten rok powinien być łatwiejszy, bo już to w jakimś stopniu oswoiliśmy i pomimo większej liczby zachorowań mniej się boimy, ale wciąż nie jest to lekkie przeżycie.
Tegoroczne Święta Wielkanocne będą kolejnymi, które upłyną pod znakiem pandemii koronawirusa. Obostrzenia, jakie wprowadził tym razem rząd są jednak mniej rygorystyczne niż choćby te, których musieliśmy przestrzegać w czasie zeszłorocznej Wielkanocy, mimo że zakażeń mamy zdecydowanie więcej. Sprawdziliśmy, w jaki sposób powinniśmy w czasie świąt zachowywać się w kościołach oraz czy wszystkie elementy liturgicznego przeżywania tego okresu, zostają zachowane.