Spędźmy Wielkanoc świątecznie, rodzinnie, ale też nietypowo

Tydzień Trybunalski Sobota, 03 kwietnia 20212
Jesteśmy już w pewien sposób przyzwyczajeni do życia w pandemii. Zeszłoroczna Wielkanoc, czyli pierwsza obchodzona w takich warunkach była szokiem, a ten rok powinien być łatwiejszy, bo już to w jakimś stopniu oswoiliśmy i pomimo większej liczby zachorowań mniej się boimy, ale wciąż nie jest to lekkie przeżycie.
fot. pixabay.com fot. pixabay.com

 

- Należy pamiętać, że skrajne sytuacje są dalej nieprzyjemne dla nas, a codziennie słyszymy o dużej liczbie zachorowań, o tym, że służba zdrowia jest na granicy, to na pewno powoduje negatywne postrzeganie rzeczywistości i chowamy się w domu, jak w jaskini podczas, gdy na zewnątrz szaleje burza – mówi dr Łukasz Prysiński, psycholog z kliniki Wolmed.

Psycholog podkreśla negatywny wpływ strachu na nasze zdrowie. - Kiedy się boimy, to nasz organizm zmienia swoją fizjologię i my czując te zmiany, nakręcamy nasze lęki, a to już może przerodzić się w panikę i to do tego stopnia, że kręci się głowie, zaczynają się bóle, brakuje oddechu, można nawet zemdleć . Z lęku również trudniej przeżywamy chorobę i kiedy pojawi się gorączka, to my w psychice pogarszamy ten stan i mamy wrażenie, że jest gorzej niż w rzeczywistości. Podstawa w takiej sytuacji, to się uspokoić – mówi.

- Panikować nigdy nie warto i trzeba ograniczać wystawianie się na sytuacje, w których źle się czujemy. Jeśli boisz się tłumu, to nie idź do dużego sklepu, ale zamiast tego zaplanuj krótkie zakupy w osiedlowym – dodaje dr Łukasz Prysiński.

Nasz rozmówca podkreśla, że chociaż ominie nas spotkanie w szerokim rodzinnym gronie, to trzeba ten dzień uczynić możliwie świątecznym. Pierwszą taką rzeczą jest odświętne ubranie się, zrobienie sobie ładnej fryzury, czyli po prostu zadbanie o wygląd zewnętrzny.

- W te święta można bardziej skupić się na ich przeżywaniu - zarówno w sensie religijnym jak i rodzinnym. Bądźmy autentycznie i całym sobą z naszymi bliskimi i wreszcie konkretnie i szczerze porozmawiajmy. Dostrzeżmy okazję w całej tej sytuacji, że wreszcie mamy rezerwy czasu na odkładane wcześniej sprawy – sugeruje psycholog. - Warto też pomyśleć o marzeniach i planach na przyszłość, ale jednocześnie trzeba nauczyć się je przesuwać w czasie, bo jeśli tego nie zrobimy to one się rozmyją i możemy uznać, że lepiej tych marzeń w ogóle nie mieć – tłumaczy.

Łukasz Prysiński sugeruje, aby w tym czasie po prostu być razem, także wykonując najbardziej prozaiczne czynności. - Zupełnie szczerze to powinniśmy tak robić codziennie, w święta można dodatkowo zrobić coś nietypowego. Spróbujmy nasze dziecko nauczyć czegoś, na co wcześnie nie mieliśmy czasu, np. gry w szachy. Porozmawiajmy, ale zapytajmy o to, co i jak się czuje, co u niego się zmieniło i spróbujmy nasze dziecko wzmocnić, wyrażając nasze emocje. Niestety często nie potrafimy o nich rozmawiać i może to być czas, żeby się tego nauczyć – mówi.

Psycholog ostrzega także przed rozwinięciem u siebie złych nawyków, a nawet zachowań nałogowych. - Jesteśmy zagrożeni uzależnieniem się, jeśli spędzamy za dużo czasu w stresie i uciekamy od życia w używki. Środki uzależnieniowe służą znieczuleniu, a jeśli jesteśmy zajęci czymś, co czyni nas szczęśliwym to nie musimy ich używać, więc postarajmy się na takich rzeczach skupić w te święta – podpowiada.

Nasz rozmówca przestrzega także, aby w święta oraz każdego dnia bronić się przed negatywnymi i fałszywymi informacjami docierającymi z mediów. Sugeruje, aby korzystać tylko z kilku sprawdzonych i wiarygodnych źródeł oraz ograniczyć czas sprawdzania wiadomości tylko do określonych chwil, a potem odcinać się od nich.

- Spędźmy Wielkanoc świątecznie, rodzinnie, ale też nietypowo. Spróbujmy też zatrzymać się na chwilę, a pewne rzeczy przesuńmy i zaplanujmy na przyszłość, nastawiając się, że będzie fajnie. Dzięki temu uzyskamy sprawstwo nad naszą rzeczywistością. Nie popadajmy też w skrajności, żyjmy w równowadze i wszystko będzie dobrze! - radzi dr Łukasz Prysiński.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

stary kawaler ~stary kawaler (Gość)05.04.2021 21:56

Świątecznie, to rozumiem, ale rodzinnie, to... nie wiem, o co chodzi. Zawsze Święta spędzam sam i nie narzekam... Może nawet... niektórzy mi zazdroszczą, jeśli muszą tą rodzinę odmieniać przez wszystkie przypadki, a owa rodzina stała się dla nich przekleństwem! No... ale jak chcą być prawowierni, katoliccy, kościelni, tradycyjni, patriotyczni itd. to muszą wychwalać rodzinę i deklarować przywiązanie do wartości rodzinnych, w rodzinnej rodzinie, rodziną stojącej i na rodzinie zbudowanej...

12


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)03.04.2021 14:17

A JA nie jestem bo nie mam duszy niewolnika maseczki symbol niewoli zamknięte restauracje upadek polskiego biznesu, dlaczego księża nie protestują tyle wieków szlifowali japy o nieslubne dzieci a teraz co wesel nie ma chrzcin nie ma wszystkich świętych nie ma co to ku. .. jest dokąd będzie takie dziadostwo oszukują nas i tak że nie piszą odrazu że milion zachorowań

41


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat