Policjanci z tomaszowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do domu w budowie na terenie gminy Inowłódz. Mężczyźni wpadli w ręce funkcjonariuszy, kiedy wracali z kolejnego włamania. W ich samochodzie policjanci znaleźli dwie kosiarki, kosę spalinową, odkurzacz i szlifierkę.
W przypadku, kiedy szkoła będzie podlegała procedurze zdalnego nauczania, będzie możliwość korzystania z zasiłku opiekuńczego przez tych rodziców, którzy sobie tego zażyczą - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
Nowym szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych został Zbigniew Rau, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były wojewoda łódzki. Zastąpi na stanowisku Jacka Czaputowicza, który w czwartek złożył na ręce premiera rezygnację.
Do kolizji drogowej z udziałem karetki pogotowia doszło w niedzielę po godz. 13 na Krakowskim Przedmieściu w Piotrkowie.
W wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. u boku Polaków walczyli również Ukraińcy. Dla upamiętnienia tego faktu harcerze z 40. Radomszczańskiej Drużyny Wędrowniczej „Piorun” im. gen. Władysława Andersa w piątek na cmentarzu prawosławnym w Piotrkowie zapalili „Płomień Braterstwa”.
Dzielnicowi z bełchatowskiej policji interweniowali wobec 40-latki, której przedstawiono zarzut kradzieży roweru. Pomógł czujny obywatel, który zareagował, kiedy skojarzył, że rower, którym podróżuje kobieta, pochodzi z kradzieży.
Bracia szli chodnikiem, w pewnym momencie podjechało audi, z którego wysiadło dwóch młodych mężczyzn, zażądali pieniędzy, potem zaatakowali swoje ofiary. Do zdarzenia doszło w Gorzkowicach w powiecie piotrkowskim.
W piątek 14 sierpnia o godzinie 18.00 na Cmentarzu Prawosławnym w Piotrkowie Trybunalskim odbędzie się uroczystość upamiętnienia żołnierzy ukraińskich, którzy polegli walcząc u boku Polaków w wojnie polsko-bolszewickiej z 1920 roku.
W nocy z 10 na 11 sierpnia strażaków ochotników z Przygłowa obudził dźwięk syreny alarmowej. Druhowie myśleli, że trzeba jechać do pożaru. Jednak po zgłoszeniu do stanowiska kierowania okazało się, że dyspozytor nie uruchamiał systemu alarmowego. To nie pierwsza tego typu sytuacja. Podobne zdarzenia odnotowali strażacy z innych jednostek.
Od soboty wchodzi w życie regionalne zaostrzenie obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Dziewięć powiatów w kraju będzie w strefie czerwonej, dziesięć w żółtej, gdzie ograniczenia będą łagodniejsze. Wszystko po to, by powstrzymać coraz szybsze ostatnie rozprzestrzenianie się SARS-CoV2.