Ponad 53 tony ważyła ciężarówka z przyczepą przewożąca drewno. To aż o 13 ton za dużo. Samochód skontrolowali w Piotrkowie inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Łodzi.
Łódzcy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ważyli ciężarówki w Piotrkowie Trybunalskim. Zatrzymali dwa mocno przeładowane składy - jeden był przeciążony o 11, a drugi o 10 ton.
Zlikwidowano odcinkowy pomiar prędkości na budowanej autostradzie A1 między Tuszynem a Piotrkowem. Taką decyzję podjęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
W lutym system fotoradarowy CANARD Inspekcji Transportu Drogowego zarejestrował ponad 190 tysięcy naruszeń, z czego ponad 188 tys. dotyczyło przekroczenia prędkości - powiedziała PAP rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Monika Niżniak. Dodała, że w porównaniu z lutym 2020 r. to wzrost o prawie 100 tys. naruszeń.
Działa niespełna miesiąc, a już zarejestrował blisko 37 tysięcy wykroczeń polegających na przekroczeniu dozwolonej prędkości. Odcinkowy pomiar prędkości na budowanej autostradzie A1 zbiera żniwo.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego ogłosił przetarg na zakup i dostawę systemów monitorujących wjazd pojazdów na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Według wstępnych założeń inspektoratu, urządzenia zostaną zainstalowane także na jednym z piotrkowskich skrzyżowań.
W 2020 roku wszystkie urządzenia rejestrujące CANARD Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego zarejestrowały na polskich drogach ponad 1,3 miliona naruszeń - powiedziała PAP p.o. Zastępca Głównego Inspektora Transportu Drogowego dr Karolina Wieczorek. Dodała, że najwięcej zarejestrowanych naruszeń dotyczyło przekroczenia dozwolonej prędkości.
To już pewne! Na budowanej autostradzie A1 zostanie uruchomiony odcinkowy pomiar prędkości. To reakcja na nagminne przekraczanie przez kierowców dopuszczalnej prędkości.
Dwie przeładowane o ponadnormatywnych wymiarach ciężarówki zatrzymali w Piotrkowie funkcjonariusze łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowcy nie posiadali wymaganych zezwoleń na przejazd po drogach publicznych.
Przejazd dźwigu, zamiast w miejscu docelowym, zakończył się na strzeżonym parkingu. Wszystko dlatego, że przekraczał on dopuszczalną wagę o 9 ton, a kierowca nie posiadał stosownego zezwolenia.