Jest śledztwo w sprawie pożaru szkoły w Gorzkowicach. Prokuratorzy będą wyjaśnić, czy ktoś i jeśli tak, to w jaki sposób przyczynił się do sprowadzenia niebezpieczeństwa, które zagroziło życiu i zdrowiu wielu osób, oraz mieniu wielkich rozmiarów.
Wczoraj rada gminy Kleszczowa podjęła uchwałę o udzieleniu pomocy dla poszkodowanej w pożarze szkoły w Gorzkowicach. Władze Kleszczowa na razie nie mówią o konkretnych kwotach.
Gmina kupiła od PKP teren w centrum Gorzkowic.
- Kierowcy w naszej gminie mogą spać spokojnie. Mimo, że obecnie mamy jesienną aurę to już od kilku tygodni sprzęt, którym dysponujemy stoi w pogotowiu - zapewnia wójt gminy Alojzy Włodarczyk.
Jest pierwsza duża suma na odbudowę spalonej szkoły w Gorzkowicach. Gmina otrzyma półtora miliona złotych z rezerwy budżetu państwa w ramach środków Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Inspektor nadzoru budowlanego zezwolił na użytkowanie budynku Gimnazjum w Gorzkowicach (sąsiadującego ze szkołą podstawową, w której we wtorek rano wybuchł pożar). Oznacza to, że uczniowie od poniedziałku (19 listopada) wrócą do zajęć lekcyjnych.
Na oficjalnej stronie internetowej gminy Gorzkowice można dowiedzieć się, na jakie konto dokonywać wpłat na odbudowę budynku po pożarze.
Szkoła podstawowa w Gorzkowicach będzie czasowo całkowicie wyłączona z użytkowania. Wszystko z powodu wtorkowego pożaru poddasza. Gdzie teraz będą uczyć się dzieci?
Akcja gaszenia pożaru szkoły w Gorzkowicach trwała ponad 10 godzin.
Inspektorzy nadzoru budowlanego sprawdzili już, czy szkoła w Gorzkowicach, w której wczoraj niemal doszczętnie spłonął dach, nadaje się do użytku.